Sanctus na chór dziecięcy lub żeński a cappella
Opis materiału
Kiedy w roku
2002 Krzysztof Penderecki komponował krótkie, niespełna czterominutowe Benedictus
(nie należy mylić z wcześniejszym o dekadę i również chóralnym Benedictum
Dominum – utworem, który przez długi czas figurował w katalogu dzieł kompozytora
jako Benedictus właśnie, i jako Benedictus doczekał się nawet
swojej edycji fonograficznej), można było podejrzewać, iż stanie się ono
zaczątkiem większej formy. Przeznaczone na grupy sopranów i altów – w praktyce
więc na chór żeński, chłopięcy lub dziecięcy – i dedykowane muzykalnej wnuczce
kompozytora, aż prosiło się o włączenie do pełnego cyklu mszalnego. Posiadało
też wszelkie cechy, jakimi powinna odznaczać się muzyka sakralna przeznaczona
dla młodych wykonawców: delikatnie utkane, neotonalne, oszczędne w ekspresji i
pełne modlitewnego skupienia.
Sześć bądź siedem lat późnej kompozytor, zgodnie zresztą ze swoim zwyczajem, wrócił do dawnego utworu. Dopisał do niego Sanctus, odtąd mające poprzedzać Benedictus jako pierwsza z dwóch części mszalnych dedykowanych wnuczce. Ostatecznym jednak impulsem do dopisania kolejnych części: Kyrie, Gloria i Agnus Dei, łączących się z dwiema już istniejącymi w „mszę skróconą”, stało się zamówienie Archiwum Bacha w Lipsku. Okazję stanowiły obchody 800-lecia Thomanerchor, którego kantorem był Jan Sebastian Bach, więc całość opracowana została tak, by mogła być wykonywana zarówno przez chór dziecięcy, jak i przez głosy męskie.
Sześć bądź siedem lat późnej kompozytor, zgodnie zresztą ze swoim zwyczajem, wrócił do dawnego utworu. Dopisał do niego Sanctus, odtąd mające poprzedzać Benedictus jako pierwsza z dwóch części mszalnych dedykowanych wnuczce. Ostatecznym jednak impulsem do dopisania kolejnych części: Kyrie, Gloria i Agnus Dei, łączących się z dwiema już istniejącymi w „mszę skróconą”, stało się zamówienie Archiwum Bacha w Lipsku. Okazję stanowiły obchody 800-lecia Thomanerchor, którego kantorem był Jan Sebastian Bach, więc całość opracowana została tak, by mogła być wykonywana zarówno przez chór dziecięcy, jak i przez głosy męskie.
Tak powstała druga po Polskim
Requiem msza Pendereckiego. Po polskim prawykonaniu w Gdańsku, zachwycony
interpretacją dokonaną przez Polski Chór Kameralny pod dyrekcją chórmistrza
Jana Łukaszewskiego, autor uznał ostatnią część prezentowanego dzieła za jedną
z najpiękniejszych kompozycji, jaką kiedykolwiek napisał. Benedictus
oznaczało powrót do twórczości poświęconej dzieciom,
nieuprawianej od czasów współpracy z teatrami lalkowymi i animatorami.
fot. Marek Suchecki
Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18.
SKOMENTUJ
comments powered by Disqus