II Koncert wiolonczelowy
Opis materiału
II Koncert wiolonczelowy powstał pięć
lat po skomponowaniu I Koncertu
skrzypcowego, będącego manifestacją nowego stylu Pendereckiego. W
międzyczasie twórca bez ogródek dał upust swej fascynacji muzyką końca XIX
wieku (II Symfonia „Wigilijna”), przedstawiając
w tej wielkiej formie koncertującej niejako skodyfikowaną wersję swego
aktualnego języka dźwiękowego. Świadczy o tym choćby obecność w melodyce utworu
idiomatycznych motywów opartych na opadającym interwale półtonu, trytonie i
małych tercjach.
W napisanym dla Mścisława Rostropowicza jednoczęściowym koncercie, dającym pole do popisu instrumentalnej wirtuozerii, w całej pełni ujawnia się specyficzny noworomantyczny klimat emocjonalny. Potwierdza on tezę, że kreatywny dialog z tradycją stanowił na przełomie lat 70. i 80. samo sedno zainteresowań kompozytora. Jednocześnie w dużo większej mierze niż w innych dziełach Pendereckiego z tego okresu, w II Koncercie wiolonczelowym doszły do głosu echa myślenia sonorystycznego, o którym – zdawałoby się – kompozytor zdążył już zapomnieć. Najlepiej widać to w partyturze, gdzie koegzystują dawna (częściowo graficzna) i nowa (tradycyjna) forma zapisu. Ale i doświadczenie słuchowe pozwala odkryć kolorystyczno-brzmieniowe walory dzieła – choćby we wprowadzających wolne odcinki formy uporczywych repetycjach jednego dźwięku, ewokujących tajemniczą atmosferę.
Konteksty
W napisanym dla Mścisława Rostropowicza jednoczęściowym koncercie, dającym pole do popisu instrumentalnej wirtuozerii, w całej pełni ujawnia się specyficzny noworomantyczny klimat emocjonalny. Potwierdza on tezę, że kreatywny dialog z tradycją stanowił na przełomie lat 70. i 80. samo sedno zainteresowań kompozytora. Jednocześnie w dużo większej mierze niż w innych dziełach Pendereckiego z tego okresu, w II Koncercie wiolonczelowym doszły do głosu echa myślenia sonorystycznego, o którym – zdawałoby się – kompozytor zdążył już zapomnieć. Najlepiej widać to w partyturze, gdzie koegzystują dawna (częściowo graficzna) i nowa (tradycyjna) forma zapisu. Ale i doświadczenie słuchowe pozwala odkryć kolorystyczno-brzmieniowe walory dzieła – choćby we wprowadzających wolne odcinki formy uporczywych repetycjach jednego dźwięku, ewokujących tajemniczą atmosferę.
Konteksty
Adam Walaciński, omawiając dzieło na łamach „Ruchu Muzycznego” po jego pierwszym polskim wykonaniu w Krakowie, podkreślał „naturalność” rozwiązań stosowanych przez Pendereckiego w partii instrumentu solowego. Natomiast pisząc o Koncercie w książce programowej Warszawskiej Jesieni 1983 roku zwrócił uwagę na oryginalność kompozytorskiego ujęcia tradycyjnego gatunku. Gdy po 10 latach dzieło zaprezentował w Warszawie Mścisław Rostropowicz, Józef Kański uwypuklił wielkość jego artystycznej kreacji.
fot. Marek Suchecki
Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18.
SKOMENTUJ
comments powered by Disqus