Uwertura smyczkowa (dyr. Wojciech Michniewski)
Opis materiału
Z końcem lat 40. Lutosławski rozpoczął prace nad „reformą” swojej
muzyki. Styl neoklasyczny, w jakim utrzymane były jego dotychczasowe utwory,
przestał być dla kompozytora atrakcyjny – poświęcił się więc eksperymentom.
Przedmiotem pierwszych badań stały się ośmiodźwiękowe zestawienia o
specyficznej, regularnej strukturze, służące za materiał dla budowania akordów i
linii melodycznych. W 1949 roku eksperymenty doprowadziły do powstania Uwertury smyczkowej.
Kompozycja stanowi wprawdzie kolejny przykład neoklasycyzmu, mimo to użycie owych ośmiodźwiękowych grup, nasycenie utworu wieloma wewnętrznymi zależnościami i nadzwyczajna zwięzłość składają się na dość oryginalny rezultat. Zbity z tropu Grzegorz Fitelberg skwitował dzieło słowami: „Uwertura to mały człowieczek w spirytusie”.
W toku utworu wydarzenia biegną tak szybko, że słuchacz łatwo traci w nich orientację; przed wysłuchaniem kompozycji warto zatem uprzytomnić sobie jej „fabułę”.
Akcja rozpoczyna się od wprowadzenia czteronutowego motywu, który powróci potem wielokrotnie. Pierwszy temat podaje wiolonczela solo na tle altówek i reszty wiolonczel, drugi pojawia się po ruchliwym łączniku, eksponowany przez niemal cały zespół (pauzują wyłącznie kontrabasy). Po prezentacji tematów następuje rozległy i złożony epizod, w którym obie myśli poddawane są odmianom; powracają potem w odwrotnej kolejności. Całość kończy się potężnym akordem orkiestry, który brzmi jednak bardziej jak zawieszenie akcji niż jej zakończenie. To właśnie odczuli kiedyś słuchacze jednego z wykonań: po ostatnim akordzie zabrakło oklasków. Dyrygent „podniósł” więc zespół w kompletnej ciszy i nieco zmieszany opuścił estradę.
Konteksty
Sam kompozytor podczas sesji naukowej poświęconej swojej twórczości podkreślał szczególne znaczenie Uwertury jako jednego z pierwszych przykładów „próbowania wszystkiego, co doprowadzić by mnie mogło tam, dokąd intuicyjnie chciałbym dojść” oraz trudności w realizacji i percepcji tego utworu.
Kompozycja stanowi wprawdzie kolejny przykład neoklasycyzmu, mimo to użycie owych ośmiodźwiękowych grup, nasycenie utworu wieloma wewnętrznymi zależnościami i nadzwyczajna zwięzłość składają się na dość oryginalny rezultat. Zbity z tropu Grzegorz Fitelberg skwitował dzieło słowami: „Uwertura to mały człowieczek w spirytusie”.
W toku utworu wydarzenia biegną tak szybko, że słuchacz łatwo traci w nich orientację; przed wysłuchaniem kompozycji warto zatem uprzytomnić sobie jej „fabułę”.
Akcja rozpoczyna się od wprowadzenia czteronutowego motywu, który powróci potem wielokrotnie. Pierwszy temat podaje wiolonczela solo na tle altówek i reszty wiolonczel, drugi pojawia się po ruchliwym łączniku, eksponowany przez niemal cały zespół (pauzują wyłącznie kontrabasy). Po prezentacji tematów następuje rozległy i złożony epizod, w którym obie myśli poddawane są odmianom; powracają potem w odwrotnej kolejności. Całość kończy się potężnym akordem orkiestry, który brzmi jednak bardziej jak zawieszenie akcji niż jej zakończenie. To właśnie odczuli kiedyś słuchacze jednego z wykonań: po ostatnim akordzie zabrakło oklasków. Dyrygent „podniósł” więc zespół w kompletnej ciszy i nieco zmieszany opuścił estradę.
Konteksty
Sam kompozytor podczas sesji naukowej poświęconej swojej twórczości podkreślał szczególne znaczenie Uwertury jako jednego z pierwszych przykładów „próbowania wszystkiego, co doprowadzić by mnie mogło tam, dokąd intuicyjnie chciałbym dojść” oraz trudności w realizacji i percepcji tego utworu.
Bohdan Pociej, omawiając Uwerturę na łamach „Ruchu Muzycznego” po niemal dekadzie od czasu jego powstania, szczególną uwagę zwrócił na specyficzny język harmoniczny tego utworu oraz jego polifoniczną fakturę.
fot. Marek Suchecki
Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18.
SKOMENTUJ
comments powered by Disqus