Wideo,2:16:58,reż. Jerzy Jarocki,
2006
producent: Polskie Wydawnictwo Audiowizualne, Teatr Narodowy w Warszawie, Telewizja Polska S.A.
szczegóły materiału
typ nagrania: wideo
czas trwania: 2:16:58
gatunek: spektakl
rok produkcji: 2006
teatr: Teatr Narodowy
data premierowej emisji: 05-09-2006
data premiery: 16-10-2005
barwa: kolorowy
kategoria wiekowa: 12
twórcy i obsada
reżyseria:
Jerzy Jarocki
autor:
Witold Gombrowicz
rejestracja:
Wojciech Rawecki
autor scenografii:
Jerzy Juk Kowarski
muzyka:
Stanisław Radwan
aktor:
Oskar Hamerski (Witold), Marcin Hycnar (Fuks), Zbigniew Zapasiewicz (Leon), Anna Seniuk (Kulka), Małgorzata Kożuchowska (Lena), Mariusz Bonaszewski (Ludwik), Beata Fudalej (Katasia), Bartłomiej Bobrowski (Ksiądz), Kamilla Baar (Lulusia), Wojciech Solarz (Luluś), Robert Jarociński (Tolo), Marta Chodorowska (Jadeczka)
adaptacja:
Jerzy Jarocki
Opis
Witold Gombrowicz w Kosmosie przemienia powieść sensacyjną w filozoficzną rozprawę o rozumie i nieuporządkowanej materii. Spektakl Jerzego Jarockiego jest pełną intelektualnej samodyscypliny inscenizacją o nieokiełznanym chaosie rzeczywistości.
W ostatniej powieści Witolda Gombrowicza,
wydanej w Paryżu w 1965 roku, pozornie dzieje się niewiele: student Witold
przyjeżdża z Warszawy do Zakopanego (choć rzecz dzieje się w międzywojniu, w
przedstawieniu Jarockiego nosi on dżinsy i czarny sweter – ślad egzystencjalizmu
wciąż jeszcze aktualnego w czasach, gdy Gombrowicz pisał Kosmos). Witold przypadkiem spotyka znajomego – Fuksa. Zamieszkują
w pensjonacie Wojtysów. Pewnego razu Fuks widzi zawieszonego na drucie martwego
ptaka. „Powieszony wróbel. Kto by go mógł powiesić?” – zastanawia się chłopak.
W ten sposób zaczyna się śledztwo na wspak. Dwójka letników analizuje rozmaite
znaki i odkrywa kolejne zaskakujące rzeczy. Jednak proste prawa przyczyny i
skutku zdają się nie funkcjonować. Dedukcja zawodzi. Witold, zarówno
protagonista, jak i narrator Kosmosu,
przekonuje się, że próby nadania ładu rzeczywistości są daremne. Przeraża go
mrok wszechświata, ale i ludzkiej psychiki.
Jerzy Jarocki dał premierę Kosmosu w
Teatrze Narodowym 16 października 2005 roku. Mówił, że tym przedstawieniem chce
pytać „o ludzką kondycję, o samodzielność istnienia człowieka we wszechświecie,
o możliwości rozpoznawania świata i możliwości twórcze człowieka”. Oświadczył
również: „Kosmos to moje pożegnanie z
Witoldem Gombrowiczem po 57-letniej pracy nad nim”.
Telewizyjna wersja Kosmosu
zrealizowana została w 2006 roku. Tak samo jak w przypadku przedstawienia w
Teatrze Narodowym, składała się z oddzielonych wyciemnieniami epizodów oraz
monologów Witolda wygłaszanych – zamiast wprost do widzów – bezpośrednio do
kamery. W teatrze dziwne ślady, które znajdowali bohaterowie (martwy wróbel,
patyk przywiązany do sznurka), trudno było dostrzec ze sceny. W telewizyjnym
przedstawieniu widać je na zbliżeniach. „Wróbel jest wróbel, taki, jaki jest, rzeczywisty
– mówił w rozmowie z Dorotą Buchwald scenograf, Jerzy Juk-Kowarski. – Oczywiście
dziwność jest taka jak u Gombrowicza. Powieszony wróbel… To coś szczególnego.
(…) Przedmioty są po prostu przedmiotami wziętymi z naszej rzeczywistości. Nie
są skażone czy wypaczone. Tylko sytuacje, w jakich się znajdują, są wyrwane ze
swojego normalnego kontekstu. To nadaje przedmiotom wymiar punktów w
przestrzeni kosmicznej”.
Personalia Jerzy
Juk-Kowarski, współpracujący z Jarockim od 1975 roku, stworzył w Kosmosie jedną ze swoich najlepszych
scenografii. Początkowo realizatorzy zamierzali zbudować gombrowiczowskie
uniwersum, używając filmowych chwytów (kamer i ekranów). Jednak ostatecznie
scenografia stanowiła – na zasadzie kontrastu – „rozpętywanie chaosu w
matematycznie uporządkowanej formie”. Odwoływała się do modelu przestrzeni euklidesowej.
Składała się z dwóch, prostopadle ustawionych białych ścian podzielonych
ponumerowanymi prostokątami. Po podłodze przebiegała zaś linia. Niczym odcinek
przekątnej, dzieliła czworobok podłogi na dwa trójkąty. Surowa przestrzeń,
wywiedziona z geometrycznych prawideł, była punktem odniesienia dla
działających w niej postaci.
Kosmos pozostaje świetnym przykładem prac Juka-Kowarskiego, o których mówi
się, że są konceptualne, zdyscyplinowane plastycznie. Warto wspomnieć, że
studiował on nie tylko na Akademii Sztuk Pięknych, ale również matematykę na
Uniwersytecie Warszawskim. Jego zdaniem ta nauka jest pokrewna scenografii, a
intuicja jest podstawą zarówno uprawiania sztuki, jak i dociekań
matematycznych.
Głosy z widowni Na portalu Teatrdlawas.pl Kajetan Pieczyński zauważał, że w przestrzeni Kosmosu zamknięci są także widzowie,
„niemający odwagi sprzeciwić się dyscyplinie obserwacji narzuconej przez
Jarockiego”. Anna R. Burzyńska w „Tygodniku Powszechnym” pisała o wpisaniu
akcji w „rodzaj trójwymiarowego układu współrzędnych”, z kolei Joanna Derkaczew
w „Gazecie Wyborczej” o „rewelacyjnej scenografii” Jerzego Juka-Kowarskiego, w
której Witold i Fuks stają się „parametrami jakiegoś kosmicznego równania”.
Na
marginesie Przedstawienie
grane było m.in. w Jerozolimie na międzynarodowym Festiwalu Izrael. Żeby
zachować oryginalny kształt inscenizacji, organizatorzy zdecydowali się
przebudować widownię. Zrobili to po raz drugi w historii festiwalu. Po raz
pierwszy na takie ustępstwo poszli dla zespołu Petera Brooka.
(1929–2012) – reżyser teatralny, pedagog. W 1952 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Aktorską w Krakowie, a cztery lata później wydział reżyserski GITIS-u (Gosudarstwiennyj Institut Tietralnowo Iskusstwa) w Moskwie. Zadebiutował Balem manekinów Brunona Jasieńskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach (1957), reżyserował tam do 1962 roku. Na dłużej związał się z Teatrem Rozmaitości, potem Współczesnym we Wrocławiu (1958–1972), Dramatycznym w Warszawie (1972–1982), Starym w Krakowie (1961–2002), Polskim we Wrocławiu (1992–2000) i Narodowym w Warszawie (2004–2012).
zobacz fotokonteksty
zobacz także
spektaklWideo1:30:00Trąd w pałacu sprawiedliwości | Gustaw Holoubek
„Trąd w Pałacu Sprawiedliwości“ Ugo Bettiego jest ważnym tytułem na zawodowej drodze Gustawa Holoubka. W tej sztuce debiutował w Warszawie. Po latach z sukcesem wyreżyserował ją w Teatrze Telewizji
spektaklWideo1:30:00
Trąd w pałacu sprawiedliwości | Gustaw Holoubek
„Trąd w Pałacu Sprawiedliwości“ Ugo Bettiego jest ważnym tytułem na zawodowej drodze Gustawa Holoubka. W tej sztuce debiutował w Warszawie. Po latach z sukcesem wyreżyserował ją w Teatrze Telewizji
słuchowiskoAudio1:27:50Hamlet | William Shakespeare
„Hamlet” Williama Shakespeare’a w reżyserii Waldemara Modestowicza brzmi jak nigdy dotąd. W słuchowisku wykorzystane są najnowsze rozwiązania systemu dźwięku przestrzennego.
słuchowiskoAudio1:27:50
Hamlet | William Shakespeare
„Hamlet” Williama Shakespeare’a w reżyserii Waldemara Modestowicza brzmi jak nigdy dotąd. W słuchowisku wykorzystane są najnowsze rozwiązania systemu dźwięku przestrzennego.
spektaklWideo1:17:00Wizyta starszej pani | Jerzy Gruza
Barbara Krafftówna nakłada maskę, aby pokazać prawdę skrzywdzonej kobiety. „Wizyta starszej pani” Friedricha Dürrenmatta przygotowana przez Jerzego Gruzę.
spektaklWideo1:17:00
Wizyta starszej pani | Jerzy Gruza
Barbara Krafftówna nakłada maskę, aby pokazać prawdę skrzywdzonej kobiety. „Wizyta starszej pani” Friedricha Dürrenmatta przygotowana przez Jerzego Gruzę.
spektaklWideo59:34Apollo z Bellac | Adam Hanuszkiewicz
Najstarszy zachowany w całości spektakl Teatru Telewizji – oparty na głośnej sztuce Jeana Giraudoux, w reżyserii Adama Hanuszkiewicza. Rzecz dla tych, którzy rozumieją, co to jest wdzięk i słyszą subtelności francuskiego walca „Domino”.
spektaklWideo59:34
Apollo z Bellac | Adam Hanuszkiewicz
Najstarszy zachowany w całości spektakl Teatru Telewizji – oparty na głośnej sztuce Jeana Giraudoux, w reżyserii Adama Hanuszkiewicza. Rzecz dla tych, którzy rozumieją, co to jest wdzięk i słyszą subtelności francuskiego walca „Domino”.
dokumentWideo20:06Ostatnia szansa Wielopola | Krzysztof Miklaszewski
Reportaż Ostatnia szansa Wielopola pokazuje dzień powszedni miejscowości, którą Tadeusz Kantor rozsławił za sprawą swojego przedstawienia.
dokumentWideo20:06
Ostatnia szansa Wielopola | Krzysztof Miklaszewski
Reportaż Ostatnia szansa Wielopola pokazuje dzień powszedni miejscowości, którą Tadeusz Kantor rozsławił za sprawą swojego przedstawienia.
podziel się wrażeniami