W filmie przewodniczką po „opolskim” okresie w twórczości Jerzego Grotowskiego
jest teatrolożka z Uniwersytetu Opolskiego, Agnieszka Wójtowicz, współautorka scenariusza Gry z pamięcią. Badaczka tak opowiada o głównym zamyśle towarzyszącym realizacji dokumentu: „Film
jest opowieścią o Grotowskim w Opolu. O tym, co się dokonało tutaj. Tu
Grotowski zrealizował swoją drogę teatralną. Tutaj powstało 9 przedstawień
przez niego wyreżyserowanych. Trzeba to podkreślać. Na całym świecie Grotowski
jest sławny, ale większość ludzi kojarzy go z Wrocławiem. Trzeba przypominać,
ze to tutaj wszystko się zaczęło”.
Dokument jest w dużej mierze czarno-biały. Teresa Kudyba, autorka i producentka tak wyjaśnia swój zamysł: „Nie
używam koloru, żeby nie przyćmić współczesnością świata Grotowskiego. Nie ma w
nim także muzyki, bo jej też nie było w tamtym teatrze. W tym filmie jest tylko
muzyka ciała, muzyka słowa. Jest też cisza i szelest starej taśmy. (...) To jest «film
ubogi» – tak samo jak teatr Grotowskiego”.
W Grze z pamięcią wykorzystano archiwalne wypowiedzi samego Jerzego
Grotowskiego, wspomnienia Edwarda Pochronia, który – jako szef Klubu Związków
Twórczych – zaprosił Teatr 13 rzędów do Opola (a równocześnie współlokatora
Grotowskiego z jego „opolskiego” okresu), a także Ewy Lubowieckiej –
długoletniej dziennikarki opolskiej rozgłośni Polskiego Radia i aktorki Teatru 13 Rzędów. Twórczyniom filmu udało się dotrzeć również do Ludwika
Flaszena – kierownika literackiego teatru.
podziel się wrażeniami