Wiesław Myśliwski | Rozmowy poszczególne
- 00:00:01 Wiesław Myśliwski: Brazylijczycy, odkąd grają w europejskich drużynach, stracili swój styl.
- 00:00:06 Bogdan Tosza: Brazylijskość.
- 00:00:07 WM: Tak.
- 00:00:09 BT: No, tak.
- 00:00:10 WM: Są tacy sami.
- 00:00:12 BT: No, coś jest na rzeczy.
- 00:00:16 WM: Oni zawsze zaskakiwali, na przykład, takim rwanym rytmem gry.
- 00:00:21 BT: Tak.
- 00:00:22 WM: Grali wolno, delikatnie, tak od niechcenia i nagle przyspieszenia mieli i tym zaskakiwali.
- 00:00:30 Teraz starają się z kolei wjechać tak w bramkę, jak europejskie drużyny.
- 00:00:37 BT: Mhmm... To co?
- 00:00:39 WM: No, to jedziemy.
- 00:00:42 (muzyka)
- 00:01:04 BT: Jesteśmy u ciebie w domu, to zacznijmy od takiego pytania: czym jest dla ciebie dom?
- 00:01:13 WM: No, to nie jest dla mnie łatwe pytanie, ponieważ ja właściwie nigdy nie miałem przywiązania do domu.
- 00:01:23 Ja miałem zawsze poczucie takiego wydziedziczenia,
- 00:01:28 bo na dobrą sprawę to jest mój pierwszy dom.
- 00:01:35 Dlatego, że tak się układały moje dzieje,
- 00:01:42 że właściwie od dzieciństwa mieszkałem w różnych domach, w różnych miejscach.
- 00:01:49 Więc gdybym zliczył miejsca, w których mieszkałem,
- 00:01:52 to grubo to przekroczyło dziesiątkę, o, na pewno grubo.
- 00:01:57 No więc, kiedy miałem się przywiązać do miejsca?
- 00:02:01 BT: Dopiero tutaj. I co? I tak naprawdę po tych wszystkich wędrówkach...
- 00:02:06 Chciałem zapytać, w jakim momencie zdałeś sobie sprawę z tego,
- 00:02:10 co nazwałeś poczuciem wydziedziczenia, poczuciem takiego braku domu?
- 00:02:18 Czy ta potrzeba była jednak cały czas w tobie?
- 00:02:23 WM: Potrzeba domu?
- 00:02:25 No, prawdopodobnie była, ale nie objawiała się w jakiejś tęsknocie do domu.
- 00:02:31 Ja nie odczuwałem jakiejś tęsknoty do domu.
- 00:02:35 Ja byłem... No, jak powiadam, miałem poczucie wydziedziczenia, ale to poczucie...
- 00:02:42 Ono mi nawet tak nie doskwierało bardzo.
- 00:02:46 Ja je traktowałem niemal jak stan naturalny mojego istnienia.
- 00:02:50 Nawet, bym powiedział, że nie czułem się tak obciążony,
- 00:02:53 ponieważ, jak wiesz, każde przywiązanie jest obciążeniem.
- 00:02:56 BT: Tak.
- 00:02:59 WM: W związku z tym ja nie czułem się tak obciążony.
- 00:03:03 Może się to łączyło z brakiem odpowiedzialności u mnie.
- 00:03:07 (muzyka fortepianowa - powolna, refleksyjna)
- 00:03:31 (OFF) Przeglądnąłem, jak gdyby, w albumie prawie wszystkie kobiety, które znałem.
- 00:03:36 Kobiety jednak, jak pan wie, mają tę nadprzyrodzoną zdolność,
- 00:03:40 że gdy się nawet głęboko coś skrywa - przenikną.
- 00:03:50 WM: Właściwie to ja zostałem ukształtowany przez kobiety, nie przez mężczyzn.
- 00:04:03 Mianowicie najpierw przez matkę, która była, no, osobą niesłychanej energii, żywotności.
- 00:04:15 Ona szybko chodziła, wszystko szybko robiła, energiczna, zaradna.
- 00:04:19 No, inna kobieta, w jej sytuacji by nie poradziła sobie.
- 00:04:22 I ona mówiła: "Ja was muszę wykształcić. Ja nie mam wam co dać. Wszystko zrobię, żeby was wykształcić".
- 00:04:29 BT: Bo, kiedy ojciec odchodzi, przecież Grażyna, twoja siostra, jest w ogóle maleńka.
- 00:04:35 WM: No, ma 3 lata.
- 00:04:36 BT: Właśnie.
- 00:04:37 WM: Tak...
- 00:04:39 BT: I mama zostaje z wami i musi sobie poradzić w tej rzeczywistości,
- 00:04:42 którą w taki skrócie opowiedziałeś, koszmarnej.
- 00:04:45 WM: No więc, jak powiadam, trzy kobiety były... wpływ na mnie miały:
- 00:04:50 matka moja, moja siostra i moja żona.
- 00:04:55 BT: Powiedziałeś, że od 16. roku życia właściwie jesteście razem,
- 00:05:01 można powiedzieć, do dzisiejszego dnia.
- 00:05:04 WM: Ona miała 16 lat, bo ja byłem starszy.
- 00:05:09 BT: A na studiach znaleźliście się razem?
- 00:05:12 WM: Tak.
- 00:05:14 BT: Tak naprawdę, pierwszy wasz intensywny kontakt to jednak jest Sandomierz.
- 00:05:18 WM: Tak.
- 00:05:19 BT: Prawda?
- 00:05:20 WM: No, bardzo intensywny kontakt, bo miłość była szaleństwem naszym.
- 00:05:26 Myśmy się dobrze oboje uczyli.
- 00:05:29 To wszyscy profesorowie wiedzieli, że jak nas nie ma na ostatnich lekcjach,
- 00:05:35 chociaż ona do innej klasy chodziła, to na pewno poszliśmy gdzieś.
- 00:05:39 Darowywali nam to.
- 00:05:41 BT: A powiedz mi, druga kobieta w tym ciągu ważnych kobiet, którą wymieniłeś - twoja siostra.
- 00:05:47 Właściwie w jakiś sposób najbardziej tajemnicza postać w twojej biografii, można by powiedzieć.
- 00:05:54 WM: No, bo wiesz, ona nie była partnerką dla mnie, ale była moją czułością jakąś.
- 00:06:03 Ja byłem o 10 lat starszy i ja miałem wobec niej jakiś taki rodzaj opiekuńczości, czułości.
- 00:06:13 Ona w gorszych warunkach jeszcze wychowywała się niż ja, bo ja przed wojną zaznałem rajskiego życia.
- 00:06:20 Ojciec umarł, to ona miała 3 lata.
- 00:06:23 No i dzieliła los, nieszczęśliwy los mojej matki,
- 00:06:28 więc ja miałem wobec niej jakiś taki rodzaj nieświadomego, nie refleksyjnego,
- 00:06:35 ale emocjonalnego zobowiązania.
- 00:06:38 Cały czas.
- 00:06:40 Co mnie też kształtowało przecież.
- 00:06:43 BT: Myślę, że do "Traktatu o łuskaniu fasoli" wielu ludzi nie zdawało sobie sprawy
- 00:06:49 z twojej fascynacji jazzem.
- 00:06:52 WM: Ale to nie narodziło się ze mnie, nie byłem taki pomysłowy, tylko uczęszczałem namiętnie do kina.
- 00:07:02 Ja taki byłem kinoman, że ja chodziłem...
- 00:07:05 W Sandomierzu trzy dni był, każdy film trwał.
- 00:07:09 Że chodziłem nie tylko na wszystkie filmy, ale chodziłem na wszystkie seanse nawet.
- 00:07:13 I przychodziły amerykańskie filmy z tymi jazzbandowymi świetnymi orkiestrami,
- 00:07:18 zwłaszcza z Glennem Millerem, słynną "Serenadą w Dolinie Słońca",
- 00:07:23 gdzie, prawda, ileś puzonów, ileś saksofonów i tak dalej.
- 00:07:26 BT: Właśnie, ale miałeś też wiele fascynacji tym jazzem.
- 00:07:31 Zresztą, jeśli chodzi o sam "Traktat", mówiłeś wiele razy jaki wpływ miał Charlie Parker na myślenie o...
- 00:07:37 WM: No, Charlie Parker był moim, takim, no, idolem.
- 00:07:41 Właściwie do tej pory najbardziej Charlie Parkera, choć Contraina, nie Contraina, Davisa Milesa.
- 00:07:47 Ale Parker jest... wiesz.
- 00:07:51 BT: Ale też jest w jazzie takie oczywiste poczucie wolności i można powiedzieć nawet do dzisiaj
- 00:07:59 jazzmani artykułują to w stosunku do tradycji...
- 00:08:03 WM: Ja ci powiem, nie chciałbym aż takich teorii, bo to już zawsze mi ideologią jakąś tchnie, rozumiesz.
- 00:08:09 Poczucie wolności.
- 00:08:11 Poczucie wolności... Mnie się wydaje, że ja zawsze miałem poczucie wolności, także nie miałem...
- 00:08:18 BT: Nie potrzebowałeś jazzu to tego.
- 00:08:20 WM: Nie miałem poczucia zniewolenia, po prostu.
- 00:08:24 (muzyka fortepianowa - spokojna, refleksyjna)
- 00:08:35 (OFF) Czy życie nasze było warte życia, czy niekoniecznie, rozstrzyga dopiero los.
- 00:08:48 BT: Ostatnio krytycy amerykańscy, pod wpływem "Kamienia na kamieniu" w recenzjach,
- 00:08:57 które zresztą są zupełnie niezwykłe, bo inne, niż były pisane w Polsce,
- 00:09:02 jeden z nich napisał takie zdanie o twojej prozie, że to list pisany do Boga.
- 00:09:11 Jakie miałeś odczucia, kiedy przeczytałeś to zdanie?
- 00:09:16 WM: Może tak jest, ale ja o tym nie wiem.
- 00:09:20 Przecież, no zdajesz sobie sprawę, że pisarz nie wie, o czym pisze.
- 00:09:23 Ja nie wiem, o czym piszę, jak mnie pytają: "A o czym pan pisze?"
- 00:09:27 To ja mówię: "Nie wiem".
- 00:09:28 Ludzie nie wierzą mi. Ja nie wiem.
- 00:09:32 Ponieważ, jako wyznawca literatury języka, a ja dzielę sobie literaturę na dwa segmenty:
- 00:09:38 literatura idei i literatura języka.
- 00:09:42 To są dwie odrębne definicje literatur.
- 00:09:45 BT: Ta druga stoi wyżej?
- 00:09:48 WM: Języka. I literatura języka jest zawsze o tym samym - o człowieku.
- 00:09:55 O różnych wariantach, po prostu, egzystencji ludzkiej.
- 00:09:59 Ponieważ ona chce dociec, chociaż nigdy tego nie potrafi, nie spełni tego,
- 00:10:06 ale sam proces dociekania jest ważny.
- 00:10:08 Ona chce dociec, kim my w zasadzie jesteśmy.
- 00:10:11 W świetle tych wszystkich strasznych doświadczeń wielu, wielu wieków, tysiącleci i tak dalej.
- 00:10:20 To jest jej stała udręka, a literatura idei no to jest literatura fabuł, intryg, prawda?
- 00:10:29 Czego tam chcesz.
- 00:10:31 Tego, czego wykłada tradycyjna teoria literatury.
- 00:10:36 W związku z tym język jest dla mnie wszystkim, ale w związku z tym ja nie wiem, o czym ja piszę.
- 00:10:48 Ja, kiedy siadam do pisania książki, to naprawdę, może ktoś mi wreszcie w to uwierzy,
- 00:10:56 nie wiem, o czym będzie książka.
- 00:10:59 W związku z tym książki moje są improwizacjami.
- 00:11:04 Improwizacjami.
- 00:11:05 BT: I dzisiaj tak mógłbyś istotę pisarstwa sformułować?
- 00:11:09 WM: Tak. Są improwizacjami, po prostu.
- 00:11:12 BT: Kiedy cię słucham, to mam poczucie takiej głębokiej spójności twojego świata.
- 00:11:21 Czy masz poczucie, że odnalazłeś swój, jedyny na świecie los, żaden inny?
- 00:11:33 Czy masz poczucie spotkania z tym, co można by nazwać losem?
- 00:11:39 WM: O, wiesz, kategoria losu jest też jedną z moich, powiedziałbym, z moich udręk.
- 00:11:53 Ponieważ nie odpowiadają mi w gruncie rzeczy wszystkie teorie, czy wszystkie definicje losu,
- 00:12:04 od starożytnych poczynając.
- 00:12:07 Ponieważ one przyjmowały, wracam do starożytnych, los jako przeznaczenie.
- 00:12:16 Otóż ja z tym nie mogę się zgodzić jakoś wewnętrznie,
- 00:12:20 ponieważ przeznaczenie od razu zakłada, że twoim losem ktoś rządzi.
- 00:12:29 Że cokolwiek byś robił, to masz los zapisany i nie ma od tego uchyleń.
- 00:12:37 Otóż ja myślę, że los jest kategorią intelektualną.
- 00:12:43 Zdradzam zdanie, które napisałem w tej książce, nowej.
- 00:12:48 Dane jest nam życie, nie los.
- 00:12:54 Dane jest nam życie.
- 00:12:57 Los, nie wiem, czy dokładnie powtarzam, jest w gruncie rzeczy rezultatem naszej świadomości.
- 00:13:15 To znaczy, w tym znaczeniu los jest kategorią intelektualną, czy my potrafimy w życiu
- 00:13:25 nasze życie ukształtować naszą świadomością w los.
- 00:13:32 Wiesz?
- 00:13:33 Czyli, po prostu, jest zabiegiem naszego umysłu, można by powiedzieć, tak trywializując.
- 00:13:41 Los jest zabiegiem naszego umysłu.
- 00:13:44 My nie możemy się zgodzić, żaden człowiek, że życie nasze jest czymś przypadkowym.
- 00:13:51 To byłoby zbyt ponure dla naszego istnienia.
- 00:13:56 W związku z tym musimy się zdobyć, żeby w naszym życiu wyeliminować przypadkowość,
- 00:14:07 a w związku z tym musimy życiu nadać rangę losu.
- 00:14:13 (muzyka fortepianowa - spokojna, refleksyjna)
- 00:14:23 (OFF) Nie zawsze jednak powinno się tylko w przód patrzeć.
- 00:14:26 Dobrze jest, od czasu do czasu, obejrzeć się za siebie.
- 00:14:35 BT: Z jednej strony mówimy o tym, mówisz o sobie w kategoriach wydziedziczenia,
- 00:14:43 a z drugiej jest ta ogromna potrzeba przeciwstawna - potrzeba zakorzenienia.
- 00:14:52 Bo budowa domu jest zakorzenieniem, budowa rodziny jest także zakorzenieniem.
- 00:15:01 Chciałem wrócić do tego.
- 00:15:05 WM: Znaczy, chcesz powiedzieć, że jest tu jakaś sprzeczność?
- 00:15:08 BT: Właśnie w tej sprzeczności...
- 00:15:10 WM: Tak, ale chyba jest ona naturalna, no, po prostu, wiesz, właściwie wszystko jest w nas sprzeczne.
- 00:15:17 Nasza natura jest sprzeczna.
- 00:15:20 My, w gruncie rzeczy, jesteśmy w wiecznym konflikcie z sobą, zauważ.
- 00:15:27 W konflikcie między naszymi emocjami, naszymi porywami, prawda, a naszym rozumem.
- 00:15:36 My się wewnętrznie ciągle karcimy, prawda?
- 00:15:41 Więc człowiek niesprzeczny wewnętrznie, byłby człowiekiem dwuwymiarowym.
- 00:15:52 BT: A powiedz, czy w tym sensie, powiedziałeś, że od 16. roku życia właściwie jesteście z Wacią razem,
- 00:16:02 czy gdybym cię zapytał, czy ona cię godzi z życiem, czy jest takim dopełnieniem w greckim sensie?
- 00:16:14 WM: Myślę, że tak. Myślę, że tak.
- 00:16:18 Dlatego my, nie wiem, czy zdążyłeś zauważyć, ale powinieneś zdążyć,
- 00:16:22 my jesteśmy sprzecznymi naturami.
- 00:16:27 To wcale nie polega na zgodności charakterów, jak to się mówi.
- 00:16:30 BT: Tak, oczywiście.
- 00:16:31 WM: Zgodność charakterów po prostu kończy sprawę.
- 00:16:35 Nie ma większego nieszczęścia, niż zgodność charakterów.
- 00:16:41 Właśnie przeciwstawność charakterów.
- 00:16:43 Ona jest wrażliwa, emocjonalna, rozumiesz, i tak dalej, i ma całą gamę takich uczuć,
- 00:16:56 od tkliwości poczynając, proszę ja ciebie, poprzez wzruszenie i tak dalej, taką ma skłonność,
- 00:17:04 do niesłychanej przy tym wrażliwości i takiej dociekliwości, a ja jestem oschły, twardy...
- 00:17:13 BT: No, nie wobec niej.
- 00:17:14 WM: Racjonalista, proszę ja ciebie.
- 00:17:17 Jeśli w człowieku jest sprzeczność, to powiedziałbym w małżeństwie, które trwa tyle lat,
- 00:17:26 ta sprzeczność jest wręcz empiryczna.
- 00:17:30 Ją się odczuwa w każdym dniu, od wstawania, po kładzenie się spać i tak dalej, i tak dalej,
- 00:17:38 ale w tej sprzeczności, widzisz, jest jedna, powiedziałbym, pozytywna rzecz,
- 00:17:48 że zarówno ona we mnie, jak i ja w niej możemy się przeglądać, co jest o tyle łatwiejsze,
- 00:17:55 niż kiedy przeglądasz się tylko w tej sprzeczności w samym sobie.
- 00:18:02 BT: Feministki powinny cię cytować za zdania...
- 00:18:05 WM: Też mi się tak wydaje, wiesz?
- 00:18:06 BT: Prawda?
- 00:18:07 WM: Tak!
- 00:18:08 BT: Za zdania, które napisałeś o kobietach, jako nie tylko tych,
- 00:18:13 które dają życie, ale wręcz utrzymują życie.
- 00:18:17 WM: Ale, oczywiście, ja mógłbym tu wygłosić cały referat pro-feministyczny, wiesz,
- 00:18:22 ponieważ ja z przekonań jestem, no, ukształtowany poza tym, jak powiedziałem, przez kobiety.
- 00:18:29 Ale z przekonań, uważam, że kobieta jest istotą mądrzejszą.
- 00:18:34 Mądrzejszą nie tą mądrością tylko taką, którą się rozumie przez głowę,
- 00:18:39 ponieważ mądrość nie mieści się tylko w głowie człowieka.
- 00:18:45 Mądrość mieści się w jego uczuciach, w jego zachowaniach, w jego sposobach istnienia i tak dalej.
- 00:18:52 Mądrość, wiesz, nie wiadomo właściwie, przez jaki organ człowieka jest wytwarzana.
- 00:18:57 Być może - przez wszystkie organy jest wytwarzana.
- 00:19:00 Od nóg po ręce, wiesz.
- 00:19:04 To ja zawsze uważałem, że w tym znaczeniu, taką totalną mądrość
- 00:19:12 cechują przede wszystkim kobiety.
- 00:19:15 Mężczyźni są jednak o ten stopień, przynajmniej, niżej stoją w rozwoju.
- 00:19:22 W rozwoju osobowości.
- 00:19:25 Że jeśli są w stanie, nawet bardzo sprawnie, posługiwać się rozumem,
- 00:19:30 to nie są w stanie posługiwać się tak tą całą gamą emocji.
- 00:19:37 Od czułości po wrażliwość i tak dalej.
- 00:19:39 Nie są w stanie tak przenikać świata, jak kobiety.
- 00:19:44 Kobiety mają, tak jak dzieci, które mają szósty zmysł,
- 00:19:50 że słyszą to, co tobie się wydaje, że tego nie słyszą, prawda?
- 00:19:57 Tak kobiety również odbierają, percypują to, co tobie się wydaje, że nie odbierają, wiesz?
- 00:20:07 I ja to sprawdzam. To nie jest moja teoria.
- 00:20:12 To jest, w gruncie rzeczy, tylko to, co wtedy powiedziałem, wynik mojego doświadczenia.
- 00:20:19 (muzyka fortepianowa - spokojna, refleksyjna)
- 00:20:27 (OFF) Siedziałem nieraz pusty i jałowy nad jednym upartym zdaniem,
- 00:20:32 którego ani naprzód ruszyć, ani się pozbyć.
- 00:20:35 Złorzeczyłem mu i o łaskę prosiłem,
- 00:20:38 aż mnie nieraz tkliwość ogarniała do własnej niemocy.
- 00:20:54 WM: Ja piszę ołówkiem. 3H. Tylko 3H.
- 00:21:00 Żeby była jasność.
- 00:21:02 BT: Który się ściera jeszcze przy takiej miękkości.
- 00:21:03 WM: A nie, bo ja nie znoszę skreślonego zdania.
- 00:21:07 Skreślone zdanie mnie jakoś tak właściwie... zniewala właściwie.
- 00:21:16 Jak ja widzę skreślone zdanie przed sobą i mam napisać po nim jakieś zdanie,
- 00:21:22 to właściwie ono mnie irytuje.
- 00:21:25 W związku z tym ja mówię, że piszę gumką, a nie ołówkiem.
- 00:21:30 Skreślam gumką i dopiero piszę następne zdanie.
- 00:21:35 Dlatego trudno się pisze. Bardzo trudno.
- 00:21:38 Mi się bardzo trudno pisze.
- 00:21:40 Co prawda, nie piszę tyle lat książki, jak opowiada krytyka, bo już się przyzwyczaili,
- 00:21:46 że ja co 10 lat książkę piszę. Nie.
- 00:21:49 Ja po prostu napiszę książkę i przez parę lat odpoczywam
- 00:21:52 i nie chcę mieć nic wspólnego z pisaniem.
- 00:21:55 Ogródkiem się wolę zająć, czymś tam i tak dalej.
- 00:21:58 Trochę chcę pożyć.
- 00:22:00 BT: Piłką nożną.
- 00:22:01 WM: Piłką nożną. No.
- 00:22:02 Przecież to jest jednak męczące, ponieważ proza wymaga takiego zakonnego trybu życia,
- 00:22:09 takiej systematyczności.
- 00:22:10 Musisz co dzień siąść nad tą kartką papieru i nawet jeśli zdania nie napiszesz,
- 00:22:16 musisz posiedzieć.
- 00:22:19 Bo to jest po prostu ważne, ten rytm..., rytm codzienności.
- 00:22:25 BT: Nie natchnienie, czy...?
- 00:22:27 WM: Jakie natchnienie tam?
- 00:22:28 Rytm codzienności, po prostu.
- 00:22:30 Ponieważ jak opuścisz chociażby na trzy, cztery dni, czego doświadczam nieraz, pisanie,
- 00:22:38 to później musisz się w ten świat z powrotem wkręcać, z powrotem utożsamiać z nim,
- 00:22:44 bo pisze się ze środka świata, nie z zewnątrz świata.
- 00:22:48 I najważniejsze jest pierwsze zdanie w książce.
- 00:22:52 Pierwsze zdanie właściwie określa całą poetykę książki.
- 00:22:58 I najtrudniej zdobyć się na to pierwsze zdanie.
- 00:23:01 Jak nie masz pierwszego zdania, to nie pisz.
- 00:23:04 BT: No, kiedy myślę o "Kamieniu", to to jest zdanie porażające wręcz.
- 00:23:12 Prawda?
- 00:23:13 WM: Ja, oczywiście, notuję, prawda, zbieram tam materiały, tam kawałek dialogu,
- 00:23:17 jakieś tam coś tam, fragmencik czegoś i tak dalej.
- 00:23:21 Tej materii mi się nazbiera, nazbiera mi się dużo. Taki stos.
- 00:23:27 Ale ona jest martwa.
- 00:23:29 Dopóki ona nie wyda swojego głosu.
- 00:23:34 Ja to słyszę, kiedy ona wyda swój głos.
- 00:23:37 Ale ona może latami być martwa.
- 00:23:40 Kiedy wyda swój głos, to wyda przede wszystkim pierwsze zdanie.
- 00:23:45 To jest znak, żebyś siadał i pisał.
- 00:23:48 BT: W "Kamieniu" właśnie, w tym pierwszym zdaniu pada grób i decyzja, prawda, będę budował grób.
- 00:23:58 WM: Nie. Wybudować grób.
- 00:24:00 BT: Właśnie.
- 00:24:00 WM: Bezokolicznikowe.
- 00:24:02 BT: No tak, no tak.
- 00:24:04 WM: Najprostsze zdanie mowy.
- 00:24:07 To się tak mówi, przecież jak opowiadasz, to nie mówisz tak, ale jak się zastanowisz...
- 00:24:12 Wybudować grób.
- 00:24:14 To jest już refleksja w tym.
- 00:24:18 Zastanowienie jakieś jest w tym.
- 00:24:20 BT: Ale, muszę ci powiedzieć, że kiedy pierwszy raz dopuściłeś mnie do tego stolika
- 00:24:24 i zobaczyłem twoją zastrugaczkę, stanęły przede mną obrazy dzieciństwa,
- 00:24:29 bo z dzieciństwa pamiętam te zastrugaczki.
- 00:24:32 WM: Bo takich strugaczek już chyba nie ma.
- 00:24:33 BT: Tak. I ty chyba jesteś posiadaczem największej ilości żyletek w Polsce w tej chwili.
- 00:24:39 WM: No nie, no kończą mi się już, co jest najlepszym znakiem, żeby skończyć z pisaniem.
- 00:24:44 To, że coś napisałeś nie może cię, że tak powiem, zmuszać do tego, że musisz pisać.
- 00:24:49 BT: Oczywiście.
- 00:24:50 WM: Ja powiedziałem już kiedyś, że ideałem byłoby napisać jedną książkę,
- 00:24:54 w której się by zmieściło wszystko, co ma się do powiedzenia i umrzeć po niej.
- 00:25:00 BT: Marzenie o księdze ksiąg.
- 00:25:02 WM: Wiesz, i umrzeć...
- 00:25:03 BT: Ale z drugiej strony, pamiętamy zdanie Hokusaia.
- 00:25:05 Pamiętasz, co Hokusai powiedział, kiedy skończył 90 lat?
- 00:25:09 WM: No nie, nie.
- 00:25:10 BT: Powiedział takie charakterystyczne zdanie:
- 00:25:11 "Już wiem, jak namalować linię".
- 00:25:14 WM: A, tak. Ale wiesz, ale to nieprawda, że się więcej wie.
- 00:25:20 Nie, nie, wie się coraz mniej.
- 00:25:23 Wbrew pozorom, to się wie coraz mniej, wiesz?
- 00:25:26 Coraz bardziej świat jest znakiem zapytania, człowiek jest znakiem zapytania.
- 00:25:31 Właściwie widzisz, że nie doszedłeś do niczego, do żadnej odpowiedzi nie doszedłeś.
- 00:25:37 Ja ci powiem...
- 00:25:42 Co ci powiem, że sam już nic nie wiem...
- 00:25:49 (muzyka)
„Kiedy siadam do pisania książki, to naprawdę, może ktoś mi
wreszcie w to uwierzy, nie wiem o czym będzie książka” – mówi Wiesław Myśliwski
w rozmowie z reżyserem teatralnym i publicystą Bogdanem Toszą. Spotkanie
rozpoczynają rozważania o poczuciu wydziedziczenia, które towarzyszyło Myśliwskiemu
od wczesnych lat życia. Traktował je niemal jako stan naturalny i odcisnęło ono
piętno na jego twórczości.
Myśliwski poświęcił w rozmowie sporo miejsca kobietom.
Matka, siostra i żona pisarza to osoby, które miały ogromny wpływ na
ukształtowanie jego osobowości i spojrzenia na życie. Sam bohater audycji uważa
się za pisarza feministycznego: w jego przekonaniu kobiety osiągnęły od
mężczyzn wyższy poziom rozwoju, ponieważ cechuje je głębsze i pełniejsze
rozumienie świata. Literatura – zdaniem Myśliwskiego – ma za zadanie analizować
ludzką naturę. Choć dociekania te skazane są na niepowodzenie, sam proces
poszukiwań jest nie do przecenienia.
Z rozmowy dowiemy się ponadto, jakiej muzyki lubi słuchać
dwukrotny laureat literackiej nagrody NIKE, dlaczego bliższa jest mu koncepcja
„losu”, a nie „przeznaczenia” oraz jaki jest jego warsztat pracy i dlaczego
pisze „gumką, a nie ołówkiem”.
Wiesław Myśliwski (ur.
25 marca 1932 roku w Dwikozach koło Sandomierza) – prozaik, dwukrotny laureat
literackiej nagrody Nike, autor podejmujący głównie tematykę związaną z kulturą
i tożsamością chłopską w dobie społecznych i cywilizacyjnych przemian, ale osadzający
ją w kontekście uniwersalnych prawd o życiu i świecie. Studiował filologię
polską na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W latach 1955–1976 pracował w
Ludowej Spółdzielni Wydawniczej w Warszawie jako asystent redaktora, redaktor,
kierownik redakcji literatury współczesnej i zastępca redaktora naczelnego. W
latach 1975–1999 był redaktorem naczelnym kwartalnika Regiony, w latach 1993-1999 – także
dwutygodnika kulturalnego Sycyna. W latach
1971–1983 należał do Związku Literatów Polskich. Mieszka w Warszawie. Autor
m.in. Nagiego sadu (1967), Kamienia na kamieniu (1984), Widnokręgu (1996), Traktatu o łuskaniu fasoli (2006) oraz Ostatniego rozdania (2013).
Jego książki przetłumaczono na kilkanaście języków.
Rozmowy poszczególne to cykl rozmów z luminarzami polskiej kultury i sztuki. W
każdym z odcinków gość programu udziela wywiadu wybranej przez siebie osobie i
we wskazanym przez siebie miejscu. Taka formuła zapewnia bohaterowi programu
poczucie komfortu, a jednocześnie sprawia, że mamy do czynienia nie tyle z
klasycznym wywiadem co właśnie z rozmową, w której obie strony dzielą się
spostrzeżeniami, wymieniają uwagi, wspominają. Gośćmi programu są wybitni
twórcy kultury o bogatym i niekwestionowanym dorobku m.in. Andrzej Wajda,
Krzysztof Penderecki czy Tomasz Stańko. Rozmowy są okazją do podsumowania
dotychczasowej twórczości, wskazania źródeł inspiracji czy motywacji.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus