Tomasz Bagiński | Sztuka ekranowana
- 00:01:06 Zdarza się, że ktoś mnie rozpozna
- 00:01:09 w sklepie jak podaję, nie wiem,
- 00:01:11 kartę płatniczą, gdzie jest moje nazwisko
- 00:01:13 i ktoś skojarzy to nazwisko z twarzą.
- 00:01:17 Zdarza się, że ktoś mnie rozpozna.
- 00:01:19 Raczej nie mam z tym problemu.
- 00:01:21 To znaczy nie mam takich sytuacji, że
- 00:01:23 nie pozwalają mi przejść... albo że ktoś
- 00:01:25 mi wprost mówi, że robię coś złego, głupiego
- 00:01:28 albo wręcz przeciwnie.
- 00:01:30 Nie jestem zatrzymywany na ulicy.
- 00:01:35 Wyjechałem z zielonego, małego,
- 00:01:37 znaczy dużo mniejszego miasteczka,
- 00:01:39 gdzie było wszystko w zasięgu spaceru, tak naprawdę.
- 00:01:42 W Białymstoku nie potrzebowałem samochodu czy
- 00:01:46 nawet niespecjalnie jeździłem autobusami,
- 00:01:49 bo mogłem do centrum przejść w 20 minut
- 00:01:51 tak naprawdę, czy w 30.
- 00:01:54 A tam, w Warszawie, od razu trafiłem do jakiegoś
- 00:01:57 potwornego miejsca z trąbiącymi od rana samochodami,
- 00:02:03 z hałasującymi tramwajami,
- 00:02:05 z jeżdżącymi wszędzie karetkami pogotowia,
- 00:02:08 które się słyszało niemal 24h na dobę.
- 00:02:12 Z widokiem na dworzec centralny,
- 00:02:14 gigantyczną arterię przelotową.
- 00:02:16 I to wszystko, przyznam się szczerze,
- 00:02:19 że było dużym szokiem, taką zmianą w moim życiu.
- 00:02:23 A potem się okazało, że ta Warszawa
- 00:02:25 ma też inne oblicza i, że też są fajne miejsca.
- 00:03:07 Wydaje mi się, że już w wieku 3 lat
- 00:03:09 jakieś komiksy pierwsze powstawały.
- 00:03:11 Z takimi ludkami, patyczkami, o których tam
- 00:03:13 opowiadałem, co się z nimi dzieje.
- 00:03:15 Zresztą jeszcze nie umiałem pisać,
- 00:03:17 a już umiałem robić komiksy,
- 00:03:19 to było takie bardzo wczesne.
- 00:03:21 Z tej fascynacji, kiedy dostałem pierwszy komputer
- 00:03:24 nagle się okazało, że można coś z tym
- 00:03:26 komputerem zrobić. Nnajpierw zacząłem
- 00:03:28 próbować robić grafikę, a jak pojawił się
- 00:03:32 kolejny komputer, który już umożliwiał animowanie
- 00:03:34 no to zająłem się animacją.
- 00:03:37 Pewnie bym się zajął filmem, ale
- 00:03:39 w domu nie miałem kamery. Miałem komputer,
- 00:03:41 więc wybór był naturalny.
- 00:03:43 Nie było wtedy wiele wzorów animacji,
- 00:03:46 ludzi, którzy się zajmują animacją komputerową,
- 00:03:50 a już szczególnie jakoś w moim otoczeniu,
- 00:03:52 w moim środowisku, bo ta dziedzina jest młoda.
- 00:03:56 Więc w dużej mierze wymyślałem wszystko sam.
- 00:03:58 Czasem otwierając drzwi już dawno otwarte
- 00:04:00 i wyważając drzwi, które nigdy nie były zamknięte.
- 00:04:39 Teraz jest nieporównywalnie prościej.
- 00:04:42 Teraz zajęcie się grafiką trójwymiarową,
- 00:04:44 zajęcie się grafiką komputerową, animacją
- 00:04:46 to jest już wybór bardzo łatwy...
- 00:04:50 I tych specjalizacji, które są,
- 00:04:53 możliwości, w kierunku których można pójść,
- 00:04:56 jest tak bardzo dużo, że każdy jest w stanie
- 00:04:59 znaleźć cos dla siebie.
- 00:05:01 Ja siłą rzeczy musiałem się uczyć wszystkiego.
- 00:05:03 Musiałem uczyć się wszystkich specjalizacji związanych
- 00:05:05 z animacją komputerową, bo też ta animacja
- 00:05:08 komputerowa była dużo węższą dziedziną.
- 00:05:11 Ona nie była tak rozbudowana,
- 00:05:13 nie była tak wyspecjalizowana.
- 00:05:15 To było wszystko rzeczy, które
- 00:05:17 jedna osoba była w stanie ogarnąć.
- 00:06:17 Katedra była moim drugim... to nie była moja
- 00:06:19 druga animacja, to miała być moja
- 00:06:21 druga duża animacja.
- 00:06:23 Pierwszym był film "Deszcz",
- 00:06:26 który robiłem jeszcze w czasach studenckich.
- 00:06:30 Który na szczęście przykrywa dość mocno
- 00:06:33 pomroki dziejowe i zbyt często ten film
- 00:06:36 nie wychodzi na światło dzienne, bo
- 00:06:39 jest taki sobie. Ale to był 1997 rok.
- 00:06:42 Bardzo takie zamierzchłe czasy, jeżeli chodzi
- 00:06:44 o ten rozwój grafiki komputerowej w Polsce.
- 00:06:48 I po skończeniu tego filmu, kiedy już wiedziałem,
- 00:06:51 że to jest pewnie to, czym chcę się zajmować w życiu,
- 00:06:55 wiedziałem też, że kolejny film, który
- 00:06:58 będę chciał robić, będę chciał robić w choć
- 00:07:00 minimalnie większym zespole.
- 00:07:02 Będę chciał, żeby na przykład ktoś
- 00:07:05 napisał mi scenariusz, żeby ktoś
- 00:07:07 wymyślił tę historyjkę, którą
- 00:07:09 ja będę chciał opowiedzieć,
- 00:07:11 bo ja chciałem się skupić tylko na jej opowiedzeniu.
- 00:07:13 I pomyślałem sobie, że co będę jakoś specjalnie
- 00:07:17 się przejmował, na początek napiszę
- 00:07:20 do swojego ulubionego pisarza,
- 00:07:23 czy ten pisarz będzie chciał się w to zabawić.
- 00:07:26 No i się udało.
- 00:07:44 Po długim okresie, bodaj półrocznym
- 00:07:47 takiej wymiany co tydzień, co dwa tygodnie,
- 00:07:49 wielostronicowych maili, zdecydowaliśmy się
- 00:07:51 w końcu wspólnie na "Katedrę",
- 00:07:53 która była zawsze w takiej pierwszej
- 00:07:55 piątce pomysłów, które chcieliśmy zrealizować,
- 00:07:58 ale jednocześnie wydawała się nam zbyt skomplikowana
- 00:08:01 do krótkiego metrażu.
- 00:08:04 Wymyśliliśmy sposób jak to uprościć.
- 00:08:06 Jak to ściąć do właściwie samej idei.
- 00:08:09 Do takiego prościutkiego pomysłu,
- 00:08:12 do takiej prościutkiej puenty.
- 00:08:14 I wtedy ta "Katedra" wygrała.
- 00:08:16 To znaczy wtedy zdecydowałem, że to będzie
- 00:08:18 projekt, który będę realizować.
- 00:08:20 No i 2,5 roku później film był skończony.
- 00:09:27 Na 2 miesiące przed nominacjami
- 00:09:30 jest wybieranych 10 filmów,
- 00:09:32 które będą rozważane przy nominacjach
- 00:09:34 z kilkudziesięciu, które są nadesłane.
- 00:09:36 I już wtedy wiadomo, że ma się szanse.
- 00:09:39 Od ubiegłego roku ta informacja jest jawna.
- 00:09:42 W czasach "Katedry" to była informacja tajna,
- 00:09:44 rozsyłana tylko autorom filmów.
- 00:09:47 Tych, które mają szansę na nominację.
- 00:09:49 Więc my tutaj w studiu wiedzieliśmy,
- 00:09:51 że "Katedra" może dostać nominację.
- 00:09:54 Że jest szansa 1 do 2, że dostanie tą nominację.
- 00:09:58 Więc ja oczywiście niespecjalnie się tym przejmowałem,
- 00:10:01 ale w dzień ogłoszenia nominacji
- 00:10:03 no to tam klikałem, klikałem
- 00:10:05 w nerwach czy rzeczywiście tak będzie.
- 00:10:07 I jak zobaczyłem tą "Katedrę" na ekranie
- 00:10:09 no to się bardzo ucieszyłem,
- 00:10:11 a potem zadzwonił pierwszy telefon
- 00:10:13 od dziennikarzy i już do wieczora gadałem tylko z dziennikarzami.
- 00:10:16 Już nie pamiętam jak się czułem wtedy,
- 00:10:18 no bo po prostu wybili mi wszystko z głowy.
- 00:10:41 Wielokrotnie zazdrościłem ludziom,
- 00:10:44 którzy jednak podjęli decyzję
- 00:10:46 pracy w Stanach Zjednoczonych,
- 00:10:48 jak dostawałem później od nich kolejne informacje
- 00:10:51 przy jakim to projekcie pracują.
- 00:10:54 A to nowy hit, nie wiem, Spielberga,
- 00:10:58 to nowy hit kogoś jeszcze innego.
- 00:11:00 I sobie myślałem: "kurczę, no trochę szkoda,
- 00:11:02 że ja nie mogę siedzieć tam i dotykać
- 00:11:04 tego świata bezpośrednio".
- 00:11:08 Ale jednocześnie to, co robiłem tutaj
- 00:11:11 pod pewnymi względami jakoś bardziej
- 00:11:13 łechtało moją ambicję i też było takie ciekawsze.
- 00:11:16 Było bardziej stresujące, ale bardziej rozwojowe.
- 00:11:19 Cały czas coś się działo.
- 00:11:21 Cały czas był jakiś szum i dym.
- 00:11:25 I teraz jesteśmy 8 lat później.
- 00:11:27 Firma jest, to studio nasze jest...
- 00:11:30 20 razy większe, 30 razy większe
- 00:11:32 niż było 8 lat temu.
- 00:11:35 Bo zaczynaliśmy od 4 osób.
- 00:11:40 I robimy nieporównywalną liczbę projektów.
- 00:11:44 I w dodatku robimy projekty na cały świat.
- 00:11:46 Nagle się okazało, że można to zrobić z Warszawy.
- 00:12:18 Ja na pewno dosyć lubię napięcie
- 00:12:20 i dosyć lubię stres. To znaczy nauczyłem się to lubić.
- 00:12:23 Był taki okres, kiedy... to oczywiście nie była
- 00:12:26 nauka łatwa, bo żeby nauczyć się lubić stres
- 00:12:31 najpierw trzeba bardzo się przestresować
- 00:12:35 i zrozumieć, że są inne rzeczy w życiu
- 00:12:37 i że ten stres to jest tylko taki smaczek,
- 00:12:39 to jest jeden z elementów życia,
- 00:12:41 który dodaje trochę takiego pieprzu i napięcia
- 00:12:44 i pozwala poczuć, że się żyje.
- 00:13:09 Większość ludzi nie lubi stresu, ponieważ
- 00:13:13 stres bywa siłą niszczącą.
- 00:13:15 Mi się udało przejść ten próg i w tym momencie
- 00:13:18 nawet bardzo duży stres jest rzeczą,
- 00:13:20 która mnie raczej mobilizuje do pracy.
- 00:13:24 A poza tym nie jestem już w stanie czuć
- 00:13:26 naprawdę dużego stresu.
- 00:13:28 Bo ta praca, przynajmniej jeśli chodzi o sprawy zawodowe,
- 00:13:32 ta praca, którą się zajmuję...
- 00:13:34 Od niej nie zależą ludzkie życia przecież.
- 00:13:37 Od niej nie zależy, nie wiem, moja...
- 00:13:40 Nie stracę nogi, jak źle zrobię projekt
- 00:13:43 czy źle coś wyreżyseruję
- 00:13:45 to nie stracę palca, nikt mnie nie zabije.
- 00:13:49 Nie ma prawdziwie dużego ryzyka w tym, co robię.
- 00:13:54 I mimo wszystkich tych zawirowań,
- 00:13:56 chaosu, bałaganu, który często jest w produkcji,
- 00:13:59 stresu, złej energii, która się czasem pojawia.
- 00:14:02 Mimo wszystko, w którymś momencie się to kończy.
- 00:14:04 Mamy zamknięty projekt, zamknięty film
- 00:14:07 i nagle jest fajnie.
- 00:14:41 Wolę pracę zespołową, bezdyskusyjnie.
- 00:14:44 Przejście z pracy jednoosobowej do zespołowej
- 00:14:46 było trochę bolesne oczywiście,
- 00:14:50 bo ufałem sobie najbardziej.
- 00:14:52 Sobie jako pracownikowi ufałem
- 00:14:54 dużo bardziej niż innym ludziom,
- 00:14:57 których zapraszałem do pracy.
- 00:14:59 Ale musiałem to w sobie przewalczyć.
- 00:15:01 I do tego służyła "Sztuka spadania".
- 00:15:04 Udało się to i teraz już nie wyobrażam sobie
- 00:15:06 innej pracy.
- 00:16:03 Nie mam ciągle pełnego metrażu na swoim koncie,
- 00:16:05 więc czas najwyższy żeby zacząć o tym myśleć,
- 00:16:08 zacząć robić pełne metraże.
- 00:16:13 Bardzo bym chciał móc je robić
- 00:16:17 i to jest główne marzenie zawodowe.
- 00:16:19 To jest tak, że ja bym pewnie do końca życia
- 00:16:21 mógł robić filmy i taki mam plan.
- 00:16:25 I tak bym chciał żeby było.
- 00:16:29 Robienie pełnych metraży jest niestety
- 00:16:31 o wiele bardziej skomplikowane niż robienie krótkich metraży.
- 00:16:34 Szczególnie w Polsce. Ale trzeba brać się
- 00:16:37 za bary z rzeczami, które są trudne do zrobienia,
- 00:16:40 a nie z tymi, które są łatwe.
Zrealizowany dla TVP Kultura przez Przemysława Fika cykl Sztuka ekranowana przedstawia sylwetki artystów, których twórczość w szczególny sposób wpływa na kształt współczesnej kultury polskiej. Gośćmi programu są przedstawiciele rozmaitych dziedzin sztuki; animacji, malarstwa, rzeźby, fotografii, filmu, muzyki oraz innych, alternatywnych form wyrazu artystycznego.W kolejnym odcinku Sztuki ekranowanej odwiedzamy studio Platige Image, gdzie swoje filmy tworzy jeden z najbardziej znanych polskich twórców filmów animowanych Tomasz Bagiński. Autor nominowanej do Oscara Katedry opowiada między innymi o pierwszych komiksach i filmach, przeprowadzce do Warszawy oraz kulisach powstawania najsłynniejszych filmów.
Tomasz Bagiński – jeden z najzdolniejszych twórców filmów animowanych w Polsce – trudnej sztuki animacji komputerowej uczył się sam na domowym komputerze. „Nie było wtedy wielu wzorów, ludzi, którzy się zajmują animacją komputerową – wspomina początki kariery filmowca Bagiński – więc w dużej mierze wymyślałem wszystko sam, czasami otwierając drzwi już dawno otwarte i wyważając drzwi, które nigdy nie były zamknięte”. Choć pierwszy jego film Deszcz z 1998 roku, jak przyznaje sam artysta, nie był udany, ukończona trzy lata później Katedra przyniosła Bagińskiemu nominację do Oscara oraz nagrodę na konferencji SIGGRAPH. W Sztuce ekranowanej reżyser opowiada o kulisach oscarowej nominacji, procesie powstawania filmów animowanych, o pracy w zespole Platige Image, a także o planach na przyszłość. „Nie mam jeszcze pełnego metrażu na swoim koncie. [...] To jest moje główne marzenie zawodowe: [...] abym do końca życia mógł robić filmy”. Obok urywków z Katedry w programie zobaczyć możemy fragmenty Kinematografu, Grunwaldu – Walki 600-lecia oraz Sztuki spadania.
Tomasz Bagiński – ur. 1967, rysownik, animator, reżyser. Animacji komputerowej uczył się samodzielnie na domowym komputerze. W swoim dorobku ma kilka krótkometrażowych filmów animowanych. Wśród nich m.in. nominowaną do Oscara Katedrę (2001), uhonorowaną nagrodą Brytyjskiej Akademii Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA) Sztukę spadania (2005), Kinematograf (2009) oraz przygotowaną na wystawę EXPO 2010 Animowaną historię Polski.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus