Siostry | Paweł Łoziński
odtwarzaj/zatrzymaj - spacja|
przewiń w przód/przewiń w tył - strzałki prawo/lewo|
głośniej/ciszej - strzałki góra/dół|
jakość - q
Film, nakręcony w ciągu jednego popołudnia, to opowieść o złożonej siostrzanej relacji, opartej na miłości i nienawiści, przemocy i poczuciu krzywdy. W jednym ujęciu widzimy życie, samotność i specyfikę więzi łączącej tytułowe bohaterki
- 00:00:02 (odległy hejnał, poszczekiwanie psa)
- 00:00:23 Mam osiemdziesiąt siedem lat skończonych.
- 00:00:28 Widzi pan, strasznie dużo. Już za dużo nawet.
- 00:00:36 Dużo nas było i wszyscy już poumierali.
- 00:00:40 Jeszcze my dwie zostałyśmy.
- 00:00:46 (odgłosy z podwórka)
- 00:00:53 Tylko te najmłodsze. Zosia najmłodsza, no i ja.
- 00:01:01 Wszystko już w ziemi leży.
- 00:01:07 Nogę złamaną miałam i... było już w porządku wszystko, a teraz zaczęła mnie boleć.
- 00:01:13 W biodrze złamała nogę, więc ma tam włożoną taką protezę.
- 00:01:19 Miała operację. Dwa lata to wszystko było i nie bolało,
- 00:01:24 ale za mało chodziła, to mięśnie jej zwiotczały
- 00:01:30 i teraz musi przychodzić rehabilitant do ćwiczeń,
- 00:01:34 a ona musi chodzić dużo.
- 00:01:36 (śmiech)
- 00:01:37 A nie chce chodzić.
- 00:01:42 Oj, zresztą nic nie robimy, nic ciekawego.
- 00:01:44 Trzeba chodzić takim zamaszystym krokiem, a ona się toczy, jak ten żółw.
- 00:01:51 Tak.
- 00:01:51 I kłopoty są, wie pan, mamy duże kłopoty.
- 00:01:56 (świergot ptaków w tle)
- 00:02:01 Chodzenie, chodzenie po prostu.
- 00:02:04 Tak, najważniejsze chodzenie. Za mało chodzi, wie pan.
- 00:02:10 (nadal ćwierkanie ptaków w tle)
- 00:02:17 A pan ze mną ma ćwiczenia takie, jakie on może prowadzić, prawda.
- 00:02:20 Ja sama nie mogę tych robić.
- 00:02:31 To, to tam jakieś takie ćwiczenia, wie pan, że tam macha tymi nogami to on jej też zalecił
- 00:02:38 i robi dziennie dwa razy.
- 00:02:41 Dziennie, takie zalecone ćwiczenia, które też jej polecił robić, do końca życia.
- 00:02:49 (ćwierkanie ptaków)
- 00:02:55 Można kręćka dostać.
- 00:02:57 (śmiech)
- 00:02:59 W kółko tak chodzić.
- 00:03:01 Zosiu, też nie masz tej silnej woli.
- 00:03:04 Oj, daj spokój.
- 00:03:05 A co, mnie nie męczy, myślisz, to gotowanie, to zmywanie.
- 00:03:08 Tylko, że ja prędko do siebie dochodzę.
- 00:03:12 Silniejsza jestem.
- 00:03:17 (nadal w tle ćwierkanie ptaków)
- 00:03:25 Jeszcze gotowanie, jej cokolwiek to zaraz zaszkodzi.
- 00:03:28 Tak nam smakowały, wie pan, te gotowe sałatki jarzynowe,
- 00:03:35 no i tak się nimi zatruła, a one takie były wygodne, wie pan.
- 00:03:41 Taką foremeczkę się kupiło i starczyła nam na trzy razy.
- 00:03:48 No i co? I się rozchorowała.
- 00:03:52 No tak, nawet jak się zastanowić, to dla nikogo to nie są dobre.
- 00:03:56 No, a mnie... mnie nie szkodzą, ja bym mogła jeść.
- 00:03:59 No, nie wiem, jak byś dłużej tak jadła jeszcze, to czy to też by nie było to samo, co i u mnie.
- 00:04:09 (westchnienie)
- 00:04:14 (ćwierkanie ptaków)
- 00:04:21 (odgłos burzy)
- 00:04:22 O, hoho!
- 00:04:23 O!
- 00:04:23 Co za grzmoty!
- 00:04:25 Grzmi.
- 00:04:27 (śmiech)
- 00:04:30 (odgłosy dzieci bawiących się na podwórku)
- 00:04:35 No, jutro będzie chłodniej może. To dobrze.
- 00:04:42 No, to się w domu posiedzi.
- 00:04:45 (śmiech)
- 00:04:47 Nie będziesz chodziła.
- 00:04:49 Właśnie.
- 00:04:50 Jak będzie deszcz padał.
- 00:04:52 Będę w domu chodziła.
- 00:04:54 W domu to nie ma znaczenia...
- 00:04:56 Oj, Irka, jaka ty jesteś śmieszna, co to znaczy...
- 00:04:58 Pan ci tłumaczy, a ty swoje.
- 00:04:59 Idź tam, nie ma znaczenia...
- 00:05:01 E, tam.
- 00:05:03 "Nie ma znaczenia"... Co to nie ma znaczenia?
- 00:05:05 Tu chodzi o ruch, żeby ruszać tym.
- 00:05:12 (w tle głosy dzieci na podwórku)
- 00:05:15 Może tak jest lepiej, no, ale to też ma swoje znaczenie.
- 00:05:20 Minimalne.
- 00:05:22 (cynicznie) "Minimalne". Ty dużo się znasz.
- 00:05:28 Czy minimalne, czy nie minimalne.
- 00:05:29 Ale pan ci tłumaczy przecież.
- 00:05:32 Co mi tłumaczy?
- 00:05:33 No, tłumaczy ci, że to... minimalne znaczenie ma dreptanie po domu no to twoje...
- 00:05:40 Jakie dreptanie? Chodzenie.
- 00:05:42 ... na te... te mięśnie.
- 00:05:43 Chodzenie. To nie dreptanie jest, bo ja nie drepczę, tylko chodzę.
- 00:05:48 To się nazywa dreptanie - po domu chodzenie, tak?
- 00:05:50 Tak?
- 00:05:51 To jest dreptanie.
- 00:05:53 A chodzenie to jest po... świeżym powietrzu.
- 00:06:01 (nadal ćwierkanie ptaków)
- 00:06:07 To ty pochodź jeszcze, Zosiu, i idziemy.
- 00:06:11 Ze... ze dwa razy przejdź się i idziemy do domu.
- 00:06:20 (odgłos zbliżającej się burzy)
- 00:06:22 O, grzmi, grzmi, brzmi.
- 00:06:28 Muszę najpierw wyjść jakoś. Zdobyć tempo.
- 00:06:36 To takie jej chodzenie, no.
- 00:06:45 Bardzo słabe.
- 00:06:50 Jej najlepiej jak się rozłoży na tapczanie i śpi.
- 00:06:57 Żebym ja jej nie spędzała, wie pan, to ona by tylko w tych betach leżała od rana do wieczora.
- 00:07:07 (odgłosy kroków i szuranie laski)
- 00:07:09 (westchnienie)
- 00:07:10 Tylko klucza, klucza Irka daj.
- 00:07:12 Oj, żesz przejdź się jeszcze ze dwa okrążenia, Zosiu!
- 00:07:16 Naprawdę nie chodziłaś wcale, no, zrób to.
- 00:07:19 O, Jezu kochany, no i...
- 00:07:23 (śmiech)
- 00:07:26 To coraz większy deszcz pada.
- 00:07:32 Pada deszczyk, tak, kropi troszkę.
- 00:07:40 Ale nie ma chmurek.
- 00:07:56 Klucz.
- 00:08:08 (odgłos burzy)
- 00:08:11 (w tle rozmowy dzieci na podwórku)
- 00:08:19 Roślinki potrzebują wody.
- 00:08:28 (coraz wyraźniejsze odgłosy burzy)
- 00:08:29 Grzmoty, ha, ha.
- 00:08:32 (odgłos kroków i laski)
- 00:08:52 (kolejny grzmot)
- 00:09:07 Najmłodsze dziecko to jest najgorzej wychowane, wie pan.
- 00:09:11 Bo to wszyscy tak nad nią skakali, to malutka była, to była najmłodsza.
- 00:09:18 Tak, taka jest niedorajda.
- 00:09:22 Całe życie ona wymagała opieki.
- 00:09:34 Tylko te...
- 00:09:35 Klucz, Irka, daj.
- 00:09:43 (westchnienie)
- 00:09:45 No, to żeśmy się posiedziały.
- 00:09:52 O, ho, ho. O, ho, ho. O, ho, ho.
- 00:09:58 (szelest torebki i pobrzękiwanie kluczy)
- 00:10:00 Zasiedziałam się.
- 00:10:05 Zasiedziałam się.
- 00:10:14 (odgłos otwieranego zamka)
- 00:10:16 (skrzypienie drzwi)
- 00:10:25 (bardzo silny odgłos grzmotu)
- 00:10:28 (odgłos padającego deszczu)
- 00:10:38 (kolejny grzmot z pomrukiem)
Opis materiału
Film zrobiony za jednym zamachem, w czasie jednego popołudnia. Podwórko, ławka pod drzewem, na ławce dwie starsze panie – siostry. W jednej odsłonie ukazany dramat ich życia, dramat starości.
Opis autorstwa Tadeusza Sobolewskiego z książeczki dołączonej do wydawnictwa DVD Polska Szkoła Dokumentu | Paweł Łoziński.
Paweł Łoziński (ur. 4 grudnia 1965 w Warszawie) – reżyser filmów dokumentalnych. Absolwent PWSFTviT w Łodzi (1992). Jego najgłośniejsze filmy to Miejsce urodzenia (1992), Sto lat w kinie (1995), Siostry (1999) i Taka historia (1999). Producent cyklu dokumentalnego Mój spis powszechny (2002). Otrzymywał wiele nagród i wyróżnień, m.in.: Złotego Lwa w Gdyni za swój debiut reżyserski Kratka (1996), Nagrodę Specjalną na Berlinale (1997), czy pięć różnych statuetek Krakowskiego Festiwalu Filmowego (Złotego Krakowskiego Lajkonika, Srebrnego Smoka oraz Nagrodę Specjalną za film Siostry w 1999, Srebrnego Lajkonika za Chemię w 2009 oraz Srebrny Róg za Ojciec i syn w 2013 roku). Jest najstarszym synem dokumentalisty Marcela Łozińskiego i bratem pisarza Mikołaja Łozińskiego.
Te panie same zaprosiły się do tego filmu. Robiłem film o naszym dozorcy Wiesiu. Spytały: a o nas by pan zrobił? Mogę spróbować. Dałem im po mikroporcie, włączyłem kamerę, usiadłem naprzeciwko i się zaczęło. Młodsza miała poczucie, że jest katowana przez starszą siostrę, a starsza, że musi się młodszą opiekować, i że to ponad jej siły. Nareszcie znalazł się słuchacz, komu mogły o tym opowiedzieć. Kiedy ten film pokazywałem na świecie, ludzie mówili: to zupełnie jak moja mama, moja babcia. Uniwersalny model siostrzeństwa, czy w ogóle relacji międzyludzkiej, miłości-nienawiści, przemocy w uczuciach. Ale musiało minąć troszkę czasu, nim zrozumiałem, że z tej jednej sceny mam film. Pierwsza wersja miała 45 minut – doszliśmy do 12 minut. Jednej rzeczy byłem pewien – że nie pójdę do nich do domu. Wystarczyło podwórko, ławka. Tata mi bardzo pomógł w tej eliminacji – tłumaczy reżyser.
Opis autorstwa Tadeusza Sobolewskiego z książeczki dołączonej do wydawnictwa DVD Polska Szkoła Dokumentu | Paweł Łoziński.
Paweł Łoziński (ur. 4 grudnia 1965 w Warszawie) – reżyser filmów dokumentalnych. Absolwent PWSFTviT w Łodzi (1992). Jego najgłośniejsze filmy to Miejsce urodzenia (1992), Sto lat w kinie (1995), Siostry (1999) i Taka historia (1999). Producent cyklu dokumentalnego Mój spis powszechny (2002). Otrzymywał wiele nagród i wyróżnień, m.in.: Złotego Lwa w Gdyni za swój debiut reżyserski Kratka (1996), Nagrodę Specjalną na Berlinale (1997), czy pięć różnych statuetek Krakowskiego Festiwalu Filmowego (Złotego Krakowskiego Lajkonika, Srebrnego Smoka oraz Nagrodę Specjalną za film Siostry w 1999, Srebrnego Lajkonika za Chemię w 2009 oraz Srebrny Róg za Ojciec i syn w 2013 roku). Jest najstarszym synem dokumentalisty Marcela Łozińskiego i bratem pisarza Mikołaja Łozińskiego.
Filmoteka Szkolna proponuje, jak film można wykorzystać podczas zajęć z uczniami. Zachęcamy do odwiedzenia strony.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus