Ludzie więdną jak liście... film bez kamery | Julian Antonisz
Choć w
filmie obraz wydaje się rzeczą najważniejszą, w przypadku Ludzie więdną jak
liście należy zwrócić szczególną uwagę na muzykę rysowaną bezpośrednio na
ścieżce dźwiękowej. To zadrapania taśmy, jej pogrubienia i deformacje tworzą
ciekawe skale chrobotów, pisków i chrzęszczenia… Z formalnego punktu widzenia,
zabieg, w którym źródło muzyki pochodzi z wnętrza czy nawet materii filmu, a
nie z zewnątrz – jak zwykle ma to miejsce w filmie – w oryginalny sposób nadaje
mu „cielesności”. Zresztą jak pisał w „Dwutygodniku” Kuba Majmurek:
U Antonisza te maszynowe fascynacje idą dalej niż u wielu surrealistów: w świecie jego kina znosi się opozycja między tym, co biologiczne i maszynowe. Maszynowe metafory wyjaśniają działanie organizmów żywych (tytułowy jamniczek, ludzka świadomość porównywana do projektora filmowego w Kilku praktycznych sposobach…). A i same maszyny podlegają tym samym procesom starzenia się, rozpadu, reintegracji w nowych układach, co organizmy żywe. Wszystko tworzy posthumanistyczną, biomaszynową przestrzeń.
Na poziomie obrazu Ludzie więdną jak liście, to swoiste studium przemijania, kalejdoskop pomniejszających i powiększających się form, kształtów, postaci i zmieniających pór roku.
Julian Antonisz (właściwie Julian Józef Antoniszczak, ur. w 1941 roku w Nowym Sączu, zm. w 1987 roku w Lubieniu) był plastykiem, scenarzystą i twórcą eksperymentalnych filmów animowanych. Zasłynął także jako kompozytor i wynalazca. W 1977 roku w manifeście artystycznym przedstawił wizję filmu tworzonego bezpośrednio na taśmie filmowej, bez użycia kamery. Sam konsekwentnie realizował filmy w tej technice – poszczególne klatki były rysowane, malowane, wydrapywane, a nawet wypalane na taśmie. Fascynował go świat mechaniki. Jeszcze na studiach zbudował z dwóch rowerów „samochód”. Konstruował też „maszyny filmowe”, których używał potem w pracy. Jedną z nich był antoniszograf fazujący (jak czytamy w opisie, było to „urządzenie wydrapujące na taśmie filmowej serie klatek z płynnym przejściem między dwiema skrajnymi klatkami”). Do ważniejszych zrealizowanych przez Antonisza tytułów należą: Fobia (1967), W szponach seksu (1969), …Te wspaniałe bąbelki w tych pulsujących limfocytach (1973), Kilka praktycznych sposobów na przedłużenie sobie życia (1974). Antonisz jest także autorem cyklu Polska kronika non-camerowa. W 1968 roku założył wraz z kolegami z pracowni rysunku filmowego krakowską filię warszawskiego Studia Miniatur Filmowych, które w 6 lat później usamodzielniło się jako Studio Filmów Animowanych.W NINATECE znalazły się następujące realizacje Juliana Antonisza:
Kilka praktycznych sposobów na przedłużenie sobie życia (1974), Film o sztuce biurowej (1975), Katastrofa (1977), Ludzie więdną jak liście (1978), Ostry film zaangażowany (1979), 10 Polskich kronik non-camerowych (1981-1985), Dziadowski blues non camera, czyli nogami do przodu (1978), Światło w tunelu (1986), Pan Tadeusz. Księga I. Gospodarstwo (1980).
Niniejszy film jest częścią
projektu digitalizacji 28 polskich animacji z Krakowskiego Studia Filmowego,
który został przeprowadzony przez Filmotekę Narodową w ramach PW Kultura+.
Materiał przekazany przez Filmotekę Narodową.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus