Krajobraz nizinny z kołyską | Arkadiusz Biedrzycki
- 00:00:41 DALEKI ODGŁOS SZCZEKANIA PSÓW
- 00:01:12 CHRAPANIE
- 00:01:20 SZUM W TLE, CHRAPANIE
- 00:01:57 CISZA, CICHY ODGŁOS WLEWANIA WÓDKI DO SZKLANKI
- 00:02:05 CIĘŻKI ODDECH MĘŻCZYZNY
- 00:02:20 [Mężczyzna] Człowiek będzie szczęśliwy teraz.
- 00:02:38 DALEKI ODGŁOS SZCZEKANIA PSÓW
- 00:02:50 CISZA, TYKANIE ZEGARA
- 00:03:29 Chodź,
- 00:03:32 chodź, Murzynosie.
- 00:03:34 Chodź, wleję ci, Murzynosie, chodź.
- 00:03:41 Daj ładnie buzię, daj, nie martw się nic.
- 00:03:44 Nie będzie bolało.
- 00:03:51 ŁOSKOT
- 00:03:52
- 00:03:55 Stasiek!
- 00:04:00 Stachu!
- 00:04:10 HAŁAS ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ POJAZU
- 00:04:20 TYKANIE ZEGARA, W ODDALI ŚPIEW PTAKÓW
- 00:04:53 NARASTAJĄCA MELANCHOLIJNA MUZYKA
- 00:05:13 [Starszy mężczyzna] Za dziesięć złotych miałbym ze czterdzieści deko szynki.
- 00:05:17 I to porządnej, Marek, wiesz już to?
- 00:05:21 Mnie się jeść nie chce.
- 00:05:24 To jest... Widzisz, wybór należy do człowieka.
- 00:05:28 I tak jak powiedziałem już:
- 00:05:32 Można kupić szynkę, można kupić pół litra wódki.
- 00:05:36 Widzisz, nikt tam mnie nie wciąga, za kark mnie nie bierze: chodź, pójdziesz, kurwa, kupisz żywo.
- 00:05:42 Tylko wiesz o tym, to choroba tam idzie.
- 00:05:45 Jak chory jesteś, idziesz do lekarza.
- 00:05:47 Jak masz kaca, i to jest choroba też, to idziesz tam gdzie można kupić taniej - tak czy nie?
- 00:05:54 Marek?
- 00:05:56 No przecież piłeś, no przecież, to możesz powiedzieć.
- 00:05:59 Powiedz tak otwarcie, no było tak.
- 00:06:05 [Marek] Mnie chodzi o to, żeby twoje sześć lat...
- 00:06:10 Kryzys, tak sobie zapielinowałeś - zrujnowało cię to.
- 00:06:15 [Mężczyzna] Przepierdoliłem to.
- 00:06:18 [Marek] A powinieneś, kurde, wiesz...
- 00:06:23 [Mężczyzna] Marek, ja odciąłem się od was, rozumiesz?
- 00:06:28 I myślałem, że już jestem na tyle mocny, że potrafię sobie, kurwa, poradzić.
- 00:06:34 Po sześciu latach.
- 00:06:36 Ty masz trzynaście czy czternaście, czy piętnaście lat...
- 00:06:40 Już kiedyś to było... ale wiesz.
- 00:06:45 Ja myślałem, że po sześciu latach jestem na tyle mocny,
- 00:06:47 że mnie alkohol nie rusza.
- 00:06:50 ŚPIEW PTAKÓW
- 00:06:56 MELANCHOLIJNA, PONURA MUZYKA
- 00:07:09 CISZA, SZCZEKANIE PSÓW W ODDALI
- 00:07:18 UDERZENIA W SZYBĘ
- 00:07:22 SZARPANIE ZA KLAMKĘ
- 00:07:25 [Kobieta] Otwórz te drzwi!
- 00:07:27 [Mężczyzna, głos z wewnątrz] Kurwa ty! Zajebać cię?! Kurwa ty! Jebana, zajebać cię?!
- 00:07:33 [Kobieta] Ja jestem teraz suką, tak?
- 00:07:35 [Mężczyzna] Poszła won!
- 00:07:37 [Kobieta] No to oddaj mi moje pieniądze, jeżeli jestem dla ciebie suką, rozumiesz to?!
- 00:07:41 [Mężczyzna] Pożyczyłaś mi do jutra!
- 00:07:43 [Kobieta] Nie pożyczałam, tylko zaufałam ci!
- 00:07:52 PŁACZ
- 00:07:57 Tak, mówiłaś, że cię oszukał,
- 00:07:59 ale ja przyjeżdżając tutaj... Nikt mi nie oświadczył, że on jest w takim stanie
- 00:08:04 i że jest w takim stanie nałogu, że się nie da go po prostu... nie da się z nim ani rozmawiać...
- 00:08:09 Tylko po prostu wszystkich ma za nic...
- 00:08:12 Ja myślałam, że jest OK i nie zdawałam sobie z tego sprawy.
- 00:08:17 A przyjeżdżam i jest właśnie taka sytuacja...
- 00:08:20 I jak ja mam się czuć, jeżeli ktoś tak robi?
- 00:08:24 Najpierw przytula, całuje, mówi, że mnie strasznie lubi,
- 00:08:29 a za moment, za godzinę, jestem wyrzucona z pokoju...
- 00:08:33 I stoję przed drzwiami, dobijam się
- 00:08:36 i nie mam prawa wstępu.
- 00:08:38 Jak to wygląda w ogóle...?
- 00:08:40
- 00:08:46 Tak mamo, jego pokój, ale w tym...
- 00:08:48 Tak, słucham cię.
- 00:08:48 Tak, słucham cię.
- 00:09:00 Nie mamo, ja nie chcę od ciebie, tylko ja uważam, że trzeba coś z tym zrobić.
- 00:09:06 Z nim szczególnie.
- 00:09:12 No to...
- 00:09:15 Rozumiem, ale wiesz, ja nie czuję się w porządku w tym momencie,
- 00:09:20 bo jestem winna w jakiś sposób, bo dałam mu te pieniądze.
- 00:09:26 On teraz chodzi i pije, okłamuje wszystkich... I jak ja mam się czuć teraz?
- 00:09:31 Przypuśćmy, że coś by się mu stało
- 00:09:34 i w tym momencie ja jestem winna, bo on pije za moje pieniądze...
- 00:09:45 [Młody mężczyzna] Po nocy będziesz jeździł po ciasto?
- 00:09:47 [Starszy mężczyzna] Pewnie, bo piekarnia jest całą noc czynna, rozumiesz to?!
- 00:09:52 (bełkocząc) Ja już znam... dlatego, dlatego ja bym chciał jechać...
- 00:09:54 nie będę jechać w ciemno... tylko dlatego, że mogę taniej... ty rozumiesz, jak w dzień...
- 00:10:00 Jesteś idiotą czy nie?
- 00:10:04 Dlatego powiem... masz samochód, nie chcesz mi samochodu dać... pamiętaj ty!
- 00:10:09 Ja pójdę na piechotę... ty, aż do za Toruń pójdę i przyniosę.
- 00:10:13 Tylko jak będziesz chciał ten film kończyć, to nie dokończysz go kurwa ty!
- 00:10:17 SZUM ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ AUTA
- 00:10:26 ODGŁOSY OWADÓW
- 00:10:30 [Kobieta] Ja chcę się konkretnie dowiedzieć, czy zmienisz swoje postępowanie
- 00:10:35 i zaczniesz nad sobą pracować?
- 00:10:37 [Mężczyzna bełkocząc] Ja nie mówię, ja nie mogę, nie mogę ci obiecać...
- 00:10:40 [Kobieta] Zaczniesz po prostu się leczyć?
- 00:10:43 [Mężczyzna] Ale nie mogę nic obiecywać...
- 00:10:46 [Kobieta] Jak to nie możesz obiecywać? Po prostu to jest, jak to mówią... decyzja ostateczna dla ciebie.
- 00:10:55 Powinieneś ten krok podjąć, bo już...
- 00:10:59 [Mężczyzna] Dwanaście kroków ja robiłem.
- 00:11:01 [Kobieta] Bo już nie masz na kogo liczyć, tak?
- 00:11:05 Jesteś świadomy w jakim jesteś stanie i...
- 00:11:08 [Mężczyzna] Daj mi buzi...
- 00:11:09 [Kobieta] Nie, po co? Po co?
- 00:11:12 [Mężczyzna] Po co, no Święta idą. Dlaczego nie, dlaczego nie?
- 00:11:18 Ja nie mogę, ja nie jestem taki chuj
- 00:11:22 żeby coś, jak coś mówię to przepraszam...
- 00:11:24 [Kobieta] Ale wszystkie... Posłuchaj, wszystkie tematy poruszasz,
- 00:11:27 tylko właśnie tego najważniejszego nie poruszasz i nie chcesz rozmawiać na ten temat, bo...
- 00:11:33 [Mężczyzna] Bo sam se nie mogę pomóc, wiesz już to?
- 00:11:36 [Kobieta] Ale ktoś ci próbował pomóc i nie chcesz z tej pomocy skorzystać.
- 00:11:43 Nie chcesz.
- 00:11:45 [Mężczyzna] Bo ty mi nie pomożesz.
- 00:11:46 [Kobieta] Już nie.
- 00:11:48 [Mężczyzna] Bo ty mi nie pomożesz.
- 00:11:50 [Kobieta] Już po prostu nie. Skończyłam.
- 00:11:53 Zadzwonisz i powiesz: "siora, ja potrzebuję pieniędzy, pomocy, bo jestem chory", tak?
- 00:12:02 [Mężczyzna] Może nie będę żył akurat wtedy.
- 00:12:06 Może akurat nie będę żył.
- 00:12:08 [Kobieta] Może to i lepiej dla ciebie by było.
- 00:12:10 CISZA, CYKANIE ŚWIERSZCZY
- 00:12:22 HAŁAS NADJEŻDŻAJĄCEGO SAMOCHODU
- 00:12:34 [Mężczyzna] Tu światło jakieś jest?
- 00:12:36 [Kobieta] Zaraz, momencik...
- 00:12:38 [Mężczyzna] Uuu, proszę pana, ale pan ma tutaj super skład.
- 00:12:43 BRZĘK KOPANYCH BUTELEK
- 00:12:44 Co się dzieje?
- 00:12:49 Panie Stanisławie, co się dzieje z Panem, niech Pan powie?
- 00:12:53 Pan umie mówić?
- 00:12:56 W ogóle Pan sobie zdaje sprawę z sytuacji całej? Co się dzieje?
- 00:12:59 Pan trochę pije parę dni, tak? Chce Pan jakiejś pomocy od nas, od pogotowia?
- 00:13:05 [Starszy mężczyzna] Morfiny, morfiny...
- 00:13:08 [Mężczyzna] Niech podpisze Pan dokumenty.
- 00:13:14 KRAKANIE WRON
- 00:13:23
- 00:13:38 DALEKIE ODGŁOSY ROZMÓW, ŚMIECHU
- 00:13:46
- 00:14:04 SMUTNA, MELNACHOLIJNA MELODIA
- 00:14:26 CISZA, ŚPIEW PTAKÓW W TLE
- 00:14:50 [Głos z radia] Żyj raz tak, że chociaż cię już nie ma,
- 00:14:53 ale wiemy, ze jesteś zawsze w sercach.
- 00:14:55 Także, dziękuję Ci Andrzeju za ten piękny tekst.
- 00:14:58 Ja jestem tym szczęśliwcem, że mam mamę
- 00:15:01 i mogę ją osobiście ucałować i powiedzieć "wszystkiego najlepszego".
- 00:15:05 [Drugi głos] To przekazujemy te życzenia wszystkim mamom.
- 00:15:08 [Pierwszy głos] A ciekawe dlaczego się to łączy z takim jakimś smutkiem, a może to jest taki smutek przez łzy... szczęście?
- 00:15:13 [Drugi głos] Kto wie? Ale to jest może standard, niestety nic nie mam na swoje usprawiedliwienie.
- 00:15:16 W zanadrzu teraz mam niewiarygodnie smutną piosenkę, którą za chwilę Państwu zagramy.
- 00:15:24 MUZYKA Z RADIA
- 00:15:25 SZUM PRZEJEŻDŻAJĄCEGO SAMOCHODU
- 00:15:29 MUZYKA Z RADIA
- 00:15:30 "O matce pieśń, to pieśń przez łzy, to pieśń bez słów."
- 00:15:35 KASZEL MĘŻCZYZNY
- 00:15:38 "To cały świat dziecinnych lat, wskrzeszonych znów."
- 00:15:47 "To matko sny, że jesteś znów tak blisko."
- 00:15:55 "Jak wówczas, gdy klęczałaś nad kołyską."
- 00:16:11 Nazywam się Abramczyk Stanisław,
- 00:16:14 lat 58.
- 00:16:23 Od pięciu lat jestem trzeźwym alkoholikiem.
- 00:16:27 Dwadzieścia pięć lat piłem i trzeźwiałem.
- 00:16:33 Choroba matki, nie miał się kto opiekować,
- 00:16:39 to też była motywacja do zaprzestania picia.
- 00:16:43 Dlatego... kiedy odeszła, to niesamowita pustka pozostała.
- 00:16:55 Jak na razie jeszcze świeżo to czuję, że jak na razie życie nie ma sensu.
- 00:17:02 Nie ma się dla kogo żyć.
- 00:17:05 I to jest tragedia.
- 00:17:08 Myślę, że z czasem, z czasem... człowiek się otrząśnie z tego.
- 00:17:24 MELANCHOLINA, SMUTNA MELODIA
Bohaterem filmu Arkadiusza Biedrzyckiego jest dobiegający sześćdziesiątki pan Stanisław, mieszkaniec małej mazurskiej wioski. Od kiedy jest sam, nie może pozbyć się wrażenia wszechogarniającej pustki. Nie mając dla kogo żyć, przestał dostrzegać w dalszej egzystencji jakikolwiek sens i dlatego też po pięciu latach od pokonania trwającej niemal ćwierć wieku choroby alkoholowej postanowił świadomie powrócić do dawnego nałogu i poddać się popędowi śmierci. Film, dzięki sugestywnym zdjęciom, całkowitej rezygnacji z odautorskiego komentarza oraz bliskości i – co łatwo wyczuć – głębokiemu zrozumieniu, z jakim reżyser towarzyszy swojemu bohaterowi w jego drodze ku śmierci, wymyka się pokusie taniego moralizatorstwa i stanowi poruszający portret człowieka, który, stanąwszy na kolejnym życiowym rozdrożu zdecydował, że zrezygnuje z trudów dalszej podróży.
Program Pierwszy dokument realizowany w ramach Studia Munka ma na celu umożliwienie debiutującym reżyserom zrealizowania pierwszego profesjonalnego filmu dokumentalnego. Program wspiera realizację filmów autorskich, starających się przekazać pogłębioną prawdę o świecie współczesnym.
Arkadiusz Biedrzycki (ur. 18 stycznia 1980 roku w Szczytnie) – reżyser. Student reżyserii Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Absolwent Laboratorium Scenariuszowego organizowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Uczestnik programu Passion to Market będącego wspólną inicjatywą szkół filmowych z Łodzi (PWSTviF), Londynu (NFTS) i Paryża (La Femis). Autor filmów dokumentalnych Utopia u pani Lidki (2008) i Gościem u siebie (2009) powstałych we współpracy z Telewizją Polską. Recenzent filmowy, współpracujący z miesięcznikami Kino i Splot; scenarzysta.
Studio Munka jest producentem debiutów filmowych, działającym w strukturach Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Jest nastawione na produkcję ambitnych filmów artystycznych, a jego głównym celem jest produkcja pełnometrażowych debiutów fabularnych. Studio produkuje także filmy w ramach Programów dla Młodych Twórców: 30 minut, Pierwszy Dokument i Młoda Animacja, które pozwalają zrealizować w profesjonalnych warunkach pierwszy film krótkometrażowy po szkole filmowej. Studio Munka zostało powołane w 2008 roku przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich i funkcjonuje na mocy porozumień zawartych z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Telewizją Polską.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus