Jan Nowicki | Notacje
- 00:00:19 [fragment piosenki] Za dzień, za dwa. Za noc, za trzy, choć nie dziś...
- 00:00:31 [Jan Nowicki]: Wszystko, co było dzieciństwem, było najpiękniejsze.
- 00:00:35 Że nie wspomnę o tym, że rzutuje na nasze całe już potem dorosłe życie, więc moje dzieciństwo to jeszcze jest huk bomb,
- 00:00:47 to jeszcze są pożary, to jeszcze są najbliżsi powracający z jakichś dziwnych Syberii, jakichś dziwnych obozów
- 00:00:58 I ja to strzępami, ale pamiętam.
- 00:01:04 Ciepły sweter, łyżwy, chleb posmarowany śmietaną i posypany cukrem to było coś absolutnie szczególnego.
- 00:01:14 Ja do tej pory jak widzę, że jak biedak wpieprza taki kawałek kiełbasy to ja nie mogę pojąć, że on się tak obżera.
- 00:01:21 Dlatego, że taki kawałek kiełbasy pocięty na małe płateczki oznaczał niedzielne śniadanie.
- 00:01:29 Jedliśmy orzechy, owoce, które trzeba było sobie samemu nazbierać,
- 00:01:35 najczęściej kraść, bo trzeba było przejść przez płot, żeby skraść komuś czereśnie albo jabłka.
- 00:01:47 Nieraz mnie pytają "A skąd się wziął z pana aktor, czy pan chodził do teatru?"
- 00:01:52 Nie musiałem chodzić do teatru, bo teatr mój miałem w moim miasteczku.
- 00:01:57 A niezależnie od Fredry czy nawet Schillera, którego widziałem w remizie strażackiej "Zbójców"
- 00:02:05 były teatry pożarów, były teatry pogrzebów.
- 00:02:11 Pogrzeby były absolutnie niesłychane.
- 00:02:15 Bo jak babcia Paszyńska umierała, to byliśmy wszyscy wokół niej, płonęła gromnica i czekaliśmy na jej ostatni oddech.
- 00:02:24 Więc proszę mi pokazać takiego Szekspira w teatrze, który mógłby mnie tak dotknąć, jak to wydarzenie.
- 00:02:32 [fragment filmu] "Wiem, że nie jesteś mężczyzną"
- 00:02:36 "Nie zachowujesz się jak prawdziwy mężczyzna"
- 00:02:39 "Ale co to znaczy? Co to znaczy być mężczyzną?!"
- 00:02:43 "Czy ty nie rozumiesz, że to w ogóle nic nie znaczy!"
- 00:02:46 [Jan Nowicki]: Moje życie głównie składało się z ucieczek, ale nie przed czymś co mnie przeraża,
- 00:02:55 ale inaczej, z wędrówek, gdzieś, co mnie interesuje.
- 00:02:59 To znaczy ja byłem takim człowiekiem, chłopcem, że jak byłem w TPPCUSZ,
- 00:03:07 Technikum Przemysłowo-Pedagogiczne Centralnego Urzędu Szkolenia Zawodowego, taki to jest skrót,
- 00:03:15 nad Wisłą we Włocławku, była to szkoła i jak zobaczyłem wzgórza w słońcu po drugiej stronie Wisły,
- 00:03:21 to podnosiłem palec, pani myślała, że ja chcę do toalety, a ja znikałem na miesiąc.
- 00:03:28 Szedłem tam w te góry, okłamałem wszystkich, jeszcze mamie powiedziałem, że pluję krwią i nie mogę piłować.
- 00:03:37 To samo było jak już potem byłem studentem, jak mnie przyjęli łódzkiej szkoły, gdzie zresztą wytypowała mnie dyrektorka.
- 00:03:44 A nie że ja chciałem być aktorem, tylko mówi: "Ty robisz błędy ortograficzne, nie umiesz liczyć, no to może będziesz aktorem".
- 00:03:52 No i poszedłem i zdałem, ale po dwóch tygodniach uciekłem stamtąd, kłamiąc wszystkim.
- 00:03:58 Chłopakom powiedziałem, że idę do zespołu "Śląsk", mamie, że nie mam stypendium, a profesorom, że mama choruje.
- 00:04:05 Żeby tylko uciec stamtąd, bo nudziło mnie to, oni jacyś tacy, zwłaszcza z tych starszych lat, tacy chodzili nadęci, piękni tacy, wiesz...
- 00:04:15 Po co mi oni.
- 00:04:18 Ale wróciłem.
- 00:04:21 Ale jak wyjechałem to zapomniałem zakręcić kran na 5 piętrze w akademiku na ulicy Ciesielskiej.
- 00:04:30 Zalałem cały akademik, to mnie wyrzucili.
- 00:04:35 A jak mnie wyrzucili to poszedłem do kopalni, żeby nie pójść do wojska,
- 00:04:40 bo w "Kurierze Polskim" wyczytałem, że kopalnia węgla kamiennego "Bytom 8" reklamuje od wojska.
- 00:04:47 No i pojechałem tam, zamieszkałem w "Domu górnika", z ludźmi, którym listy pisałem do dziewcząt, bo część była analfabetów.
- 00:05:00 Jeden siorbał herbatę tak głośno, że budził mnie w środku nocy, ale było tam pięknie.
- 00:05:07 Piliśmy wódkę, były piękne dziewczęta.
- 00:05:12 Ja chciałem być wolnym, a ponieważ nikt mnie nie uczył, że są pewne rzeczy, które trzeba wykonać,
- 00:05:18 bo inaczej to zginie kolega, albo nie zarobimy pieniędzy, że trzeba wstać i iść na szychtę.
- 00:05:27 Tak jak potem zrozumiałem, że trzeba wstać i iść na próbę, żeby nie lekceważyć moich kolegów
- 00:05:33 bądź nie narażać ich na jakieś niebezpieczeństwo w przypadku kopalni.
- 00:05:38 Także kopalnia była dla mnie, dostałem tam w dupę, ale była dla mnie niezwykle istotnym momentem w moim życiu.
- 00:05:52 Profesor Modrzewski, który pięknie umierał na gruźlicę w Łodzi, on jedyny mnie lubił tak naprawdę.
- 00:05:59 Kazał mi sprzedać butelki po wódce i jechać do Krakowa.
- 00:06:06 Bo co ja miałem robić, ja nic nie umiałem, ja tylko umiałem 'Kochany poeto ruin" i "Janosik tańczył z cesarzową"
- 00:06:15 i "Do prostego człowieka", te 3 wiersze zapamiętałem z Łodzi.
- 00:06:19 Tylko to umiałem.
- 00:06:21 I znowu szedłem do szkoły po to, żeby mnie do wojska nie wzięli, tylko musiałem pojechać do Krakowa.
- 00:06:26 I ten mi dał list polecający, ten profesor Modrzewski, który zawsze mi 5 dawał z prozy.
- 00:06:36 Bo mnie lubił.
- 00:06:39 I mówi: "Proszę pana, aktorem pan nie będzie, bo pan jest człowiekiem niepoważnym,
- 00:06:44 ale lubię pana, no i dam panu list polecający do Merunowicza, może go pan przeczytać".
- 00:06:51 I dał mi ten list, a tam: "Mój drogi Jerzy" pisał profesor Henryk Modrzewski do Merunowicza,
- 00:06:59 "wysyłam ci studenta". "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", od tego zaczynał,
- 00:07:04 "wysyłam ci studenta, Jana Nowickiego, który nigdy aktorem nie będzie, ale mam do niego słabość. Przyjrzyj się mu" itd.
- 00:07:14 A potem mi narysował, ponieważ był wynalazca,
- 00:07:19 jak miał cygarniczkę to na gumkę zakładał, mówił: "widzi pan, tak nie przypali pan stołu, proszę pana",
- 00:07:25 albo wymyślił wózek, teraz to jest powszechne, walizki są na wózkach, ale wtedy tego nie było,
- 00:07:31 wymyślił wózek do wożenia walizek.
- 00:07:34 Mówi tak: "Stypendium pan nie dostanie, proszę pana, bo pan jest chuligan,
- 00:07:39 ale może pan skonstruować wózek i wozić walizki na dworcu, proszę pana,
- 00:07:47 A w ogóle to niech pan nie idzie do tego Krakowa, niech pan sprzeda butelki, rzecz jasna,
- 00:07:52 ale niech pan wejdzie do parowozu, proszę pana, niech pan dosypuje węgiel i w ten sposób pan taniej dojedzie do Krakowa".
- 00:08:02 Ja przyjechałem do Krakowa i zdałem, z pewnymi wątpliwościami.
- 00:08:11 Bo dziekan mówi do mnie: "Co pan, co tu jest... Przytułek pan robi z tej szkoły teatralnej? Był pan 3 razy na pierwszym roku i znowu pan tu?"
- 00:08:22 No to ja znowu "Gdy znów do murów klajstrem świeżym przylepiać zaczną..." i znowu tego 'do prostego człowieka"
- 00:08:30 i ten "kochany poeto ruin" i tak mnie przyjęli.
- 00:08:33 A za pięć lat byłem dziekanem tej uczelni.
- 00:08:37 [fragment filmu] "Uratowała mi pani życie. Dziękuję"
- 00:08:40 "Nie ma za co"
- 00:08:43 "Pani ręka?" [śmiech]
- 00:08:49 [Jan Nowicki]: Ja nie chciałem być aktorem,
- 00:08:52 Ja powiem więcej, ja do tej pory nie chcę być aktorem,
- 00:08:55 także moje np.: rozstanie się z intensywnym uprawianiem aktorstwa nie niesie we mnie żadnej emocji.
- 00:09:06 Dlatego, że no po co mi nim być, już pomijam fakt w jakiej kondycji się w tej chwili znajduje polskie aktorstwo
- 00:09:14 i że w zasadzie to, co nam proponują, zwłaszcza, jeżeli chodzi o seriale jest obelgą dla naszej inteligencji.
- 00:09:24 Nawet te role, jest ich niedużo, ze 3-4 teatralne, które nawet znajdują się w encyklopediach,
- 00:09:31 to one nie robiły na mnie żadnego wrażenia,
- 00:09:34 jak mnie chwalono za nie, to nie bardzo wiedziałem za co mnie chwalą.
- 00:09:38 Tak jak nie bardzo wiedziałem za co mnie ganią, jak zagrałem coś zdaniem krytyki czy otoczenia źle.
- 00:09:45 [fragment spektaklu] "Chceta wiedzieć chłopaki, jak mnie AK wykończyło?"
- 00:09:52 "Wysłali mnie, żebym zastrzelił jedną dziwkę, co się z żandarmami puszczała!"
- 00:09:59 "Poszedłem, bom żołnierz, rozkaz dla żołnierza święta rzecz"
- 00:10:07 [Jan Nowicki]: Zajmuję się moja wolnością poza krańcem, poza końcem.
- 00:10:11 Mam na przykład zamiar wybudować grób.
- 00:10:15 I nie mogę wyjść ze zdumienia, że jak sobie ktoś buduje dom, to wszyscy uważają że to jest mniej więcej w porządku.
- 00:10:24 Natomiast jak ktoś se buduje grób,
- 00:10:27 w świetle faktu, że każdy z nas walnie w pewnym momencie, niezależnie od tego ile ma lat.
- 00:10:34 Dlatego że tak jak nie znoszę przemądrzałych starców, tak nie znoszę przemądrzałej młodzieży.
- 00:10:40 Dlatego, że ileż ja już widziałem nieżywych młodych, wie pani, a ile widzę starych których trzeba zastrzelić, bo żyją i żyją.
- 00:10:47 No nie można z nimi wytrzymać.
- 00:10:51 Także, grób trzeba sobie wybudować.
- 00:10:55 I trzeba posadzić drzewo, które ja wybiorę, a nie że ktoś mi tam posadzi.
- 00:11:01 Ja na przykład chcę, żeby była jarzębina.
- 00:11:03 Więc jeżeli mam możliwość i energię, to dlaczego mam nie wybudować pięknego miejsca, które się będzie nazywało grobem rodziny Nowickich.
- 00:11:12 Tak jak to kiedyś bywało.
- 00:11:14 I znowu upatruję w tym rodzaj wolności,
- 00:11:19 że jeżeli np.: zakładam - będę miał wypadek samochodowy pod Sieradzem
- 00:11:29 i w miejscowym szpitalu będą szeptać, myśląc że ja tego nie słyszę, ze nic ze mnie nie będzie,
- 00:11:36 to ja nie będę myślał o tym, że umieram, tylko będę myślał
- 00:11:39 do jakiego miejsca się sprowadzę,
- 00:11:41 wybranego przez pana Janka, a nie przez Ziutka.
Bohaterem odcinka Notacji jest Jan Nowicki, aktor teatralny
i filmowy. Nie o aktorstwie i współpracy z wielkimi reżyserami XX wieku jest to
program, a o świadomej, a zarazem wypełnionej buntem drodze Nowickiego do zawodu.
Aktor w zajmujący sposób opowiada o swoim dzieciństwie, z którego przywołuje
obrazy bliskich wracających z zesłania, z Syberii, z obozów. Czas ten postrzega
przez pryzmat zmysłów, a zwłaszcza smaku – chleba ze śmietaną i cukrem,
kiełbasy, kradzionych owoców i orzechów.
Dla Nowickiego najlepszym i podstawowym teatrem jest teatr
codzienności, czyli pogrzeby, pożary, które jak misteria wspomina z
dzieciństwa. Na egzaminy do łódzkiej Filmówki wytypowała go dyrektorka Technikum
Przemysłowo-Pedagogicznego Centralnego Szkolenia Zawodowego we Włocławku, które
okazało się dla niego jedynie epizodem. Podobnie jak Filmówka, z której szybko
zrezygnował, ale po czasie wrócił. Nie na długo jednak. Został wyrzucony ze
studiów za nieumyślne zalanie akademika. Chcąc uciec od wojska, a zarazem
zasmakować prawdziwego życia, najął się do pracy w kopalni Bytom. Wspomina ten
czas z sentymentem, a także fakt pisania swoim kolegom po fachu jako osoba
piśmienna listów do dziewczyn. Mimo twierdzeń, że nigdy nie chciał i nie chce być
aktorem, trafił do Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie i tam dopadło go aktorskie
przeznaczenie.
Z nagrania wyłania się obraz świadomego siebie, swoich
potrzeb i wartości człowieka, którego nadrzędnym celem i życiową busolą jest
wolność. Także wówczas, gdy trzeba zdecydować o pochówku, rodzaju grobu, o czym
Nowicki mówi w podsumowaniu materiału.
Jan Nowicki (ur. 1939 w Kowalu) – aktor filmowy i teatralny, wykładowca Polskiej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Od początku kariery związany z krakowskim Teatrem Starym. Występował w filmach Andrzeja Wajdy, Aleksandra Forda, Jerzego Skolimowskiego, Krzysztofa Zanussiego czy Jana Jakuba Kolskiego; do jego najbardziej zapamiętanych ról należą jednak Józef z Sanatorium pod klepsydrą Wojciecha Hasa i tytułowa rola Wielkiego Szu Sylwestra Chęcińskiego. Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Miasta Krakowa za wybitne osiągnięcia aktorskie czy Nagrody Państwowej II Stopnia. Odznaczony m. in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2001), Złotym Krzyżem Zasługi (1977) oraz Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2005). Prywatnie ojciec aktora, Łukasza Nowickiego.
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus