Ferdydurke | Witold Gombrowicz | 3/3
odtwarzaj/zatrzymaj - spacja|
przewiń w przód/przewiń w tył - strzałki prawo/lewo|
głośniej/ciszej - strzałki góra/dół|
jakość - q
Adaptacja, która nie idzie na skróty. Janusz Kukuła rozpisuje „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza na trzyczęściowe słuchowisko. Wprowadzając elementy muzyczne, bawi się formą.
Opis materiału
Demaskacja napuszonej powagi, apoteoza niedojrzałości,
ucieczka przed przyprawianą gębą – trzydziestoletni Józio zmaga się z
otoczeniem, a przede wszystkim – z własnym „ja”. Powieść Gombrowicza to przecież
kanoniczny tekst o kształtowaniu się osobowości, o tym, czy naprawdę można być
sobą.
Personalia
Ferdydurke w radiowej odsłonie Janusza Kukuły jest przedstawieniem bez mała muzycznym. Muzyka nie pełni wyłącznie funkcji ilustracyjnej. Buduje groteskowy nastrój utworu (jako lejtmotyw pojawia się np. śpiewany fragment „Józiu, Józiu, ustabilizuj się…”). Jej autorem jest Marcin Błażewicz, w latach 1986–1998 pełniący obowiązki kierownika muzycznego Teatru Polskiego Radia. Jako Bohatera i narratora Ferdydurke słyszymy Piotra Fronczewskiego. Towarzyszą mu m.in. Bożena Dykiel, Agnieszka Pilaszewska, Wiesław Drzewicz, Wojciech Malajkat, Bronisław Pawlik. To jedno ze słuchowisk potwierdzających słowa Kukuły, że teatr radiowy to sztafeta pokoleń. „Mimo oczywistych przemian technologicznych to jedno na zawsze pozostanie najważniejsze – artyści, którzy przychodzą do studia” – podkreśla reżyser. Słuchowisko ma prześmiewczy, lekki charakter, ale spore rozmiary. Składa się z trzech części. Trwa blisko dwie godziny i pięćdziesiąt minut.
ilustracja: ilustracja: Bob May, Flickr, CC BY NC SA
Personalia
Ferdydurke w radiowej odsłonie Janusza Kukuły jest przedstawieniem bez mała muzycznym. Muzyka nie pełni wyłącznie funkcji ilustracyjnej. Buduje groteskowy nastrój utworu (jako lejtmotyw pojawia się np. śpiewany fragment „Józiu, Józiu, ustabilizuj się…”). Jej autorem jest Marcin Błażewicz, w latach 1986–1998 pełniący obowiązki kierownika muzycznego Teatru Polskiego Radia. Jako Bohatera i narratora Ferdydurke słyszymy Piotra Fronczewskiego. Towarzyszą mu m.in. Bożena Dykiel, Agnieszka Pilaszewska, Wiesław Drzewicz, Wojciech Malajkat, Bronisław Pawlik. To jedno ze słuchowisk potwierdzających słowa Kukuły, że teatr radiowy to sztafeta pokoleń. „Mimo oczywistych przemian technologicznych to jedno na zawsze pozostanie najważniejsze – artyści, którzy przychodzą do studia” – podkreśla reżyser. Słuchowisko ma prześmiewczy, lekki charakter, ale spore rozmiary. Składa się z trzech części. Trwa blisko dwie godziny i pięćdziesiąt minut.
ilustracja: ilustracja: Bob May, Flickr, CC BY NC SA
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus