V Symfonia d-moll op. 47 | Dymitr Szostakowicz
odtwarzaj/zatrzymaj - spacja|
przewiń w przód/przewiń w tył - strzałki prawo/lewo|
głośniej/ciszej - strzałki góra/dół|
jakość - q
Podniosła i pozornie optymistyczna kompozycja powstała w atmosferze strachu wywołanego stalinowskim terrorem
Opis materiału
Kompozycja ta – jak wiele innych Szostakowicza – powstała w atmosferze strachu i ten strach wyraża. Nasilający się w latach 30. XX wieku terror stalinowski zbierał żniwo, w trakcie pisania V Symfonii bliscy krewni kompozytora zostali zesłani na Syberię. Wielu znajomych kompozytora, wybitne osobowości artystyczne, skazano lub miano skazać na śmierć.
Także sam Szostakowicz czuł się zagrożony. V Symfonię skomponował po niemal dwóch latach milczenia, kiedy to atak na jego utwory przypuściła stalinowska krytyka. Zastraszany, wycofał już wcześniej prawykonanie IV Symfonii. W tym większym napięciu oczekiwano jego powrotu.
Także sam Szostakowicz czuł się zagrożony. V Symfonię skomponował po niemal dwóch latach milczenia, kiedy to atak na jego utwory przypuściła stalinowska krytyka. Zastraszany, wycofał już wcześniej prawykonanie IV Symfonii. W tym większym napięciu oczekiwano jego powrotu.
V Symfonia powstała zaskakująco szybko, w ciągu kilku miesięcy 1937 roku (Largo Szostakowicz skomponował w ciągu zaledwie trzech dni). Po raz pierwszy zabrzmiała jesienią tego samego roku w filharmonii w Leningradzie i zaskoczyła słuchaczy.
W tekście napisanym na okoliczność prawykonania Szostakowicz tłumaczył, że V Symfonia to jego przeprosiny za Lady Makbet mceńskiego powiatu i niewykonaną IV Symfonię. Zmuszony do kompromisu, uprościł język muzyczny. Zrezygnował z poszukiwania nowych środków i sprostał oczekiwaniom władzy oraz publiczności, która jeszcze przed zakończeniem dzieła zaczęła wstawać z miejsc, owacja zaś trwała ponad pół godziny. Także kolejne wykonania zagraniczne przyjmowane były entuzjastycznie i V Symfonia weszła do światowego repertuaru orkiestrowego.
W muzyce V Symfonii słychać wpływy wielkich symfoników przeszłości: Beethovena, Czajkowskiego, Mahlera. Czteroczęściowe dzieło wieńczy patetyczny finał w tonacji durowej, który – jak próbował przekonać Szostakowicz – przełamuje pesymistyczny wyraz symfonii, źle postrzegany przez sowieckich krytyków. Wielu słuchaczy miało jednak odmienne wrażenie, odbierając to pozornie radosne i tryumfalne zakończenie jako szczególnie tragiczne czy wręcz bolesne. Muzykolodzy doszukali się nawet kilku aluzji – muzycznych bądź poetyckich – do fragmentów utworów samego Szostakowicza bądź innych kompozytorów, przedstawiających kaźń.
Prawykonanie V Symfonii poprowadził Eugeniusz Mrawiński, młody i mało znany wówczas dyrygent. Był to początek jego wielkiej kariery oraz dalszej udanej współpracy z kompozytorem – Mrawiński później zasłynął jako wybitny odtwórca dzieł Szostakowicza.
Monika Pasiecznik Obraz: „Na zesłanie”, Witold Pruszkowski, Wikimedia Commons, PD
SKOMENTUJ
Dodaj komentarz.Poniżej znajduje się wtyczka systemu komentarzy DISQUS. Została ona napisana w html5, dlatego upewnij się czy Twój czytnik ekranu go wspiera. Oficjalnie wspierane przez DISQUS czytniki to VoiceOver i NVDA.
Przemieszczając się przyciskiem tab po kolejnych polach wtyczki, w 9 kroku (po pozycji udostępnij) możnesz wpisać treść komentarza. Jeśli jesteś już zalogowany zatwierdzić wysłanie Twojego komentarza możesz w kroku 10.
Jeśli nie jesteś zalogowany do systemu DISQUS możesz to zrobić w kroku 10. Możesz również logować się poprzez konta Facebook, Twitter lub Google+ w krokach kolejno 11, 12 i 13. W celu zarejestrowania nowego konta w DISQUS podaj swoje dane, w kroku 15 imię, 16 e-mail, 17 hasło. Zatwierdzić wysłanie komentarza można w kroku 18. comments powered by Disqus